W pierwszym sobotnim meczu 10. kolejki PKO Ekstraklasy Raków Częstochowa przegrał u siebie z Wisłą Płock (0:1) (1:2).
Na początku mecz był wyrównany, obie ekipy nie tworzyły dobrych sytuacji bramkowych i gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Dopiero później mecz się ożywił i to piłkarze Rakowa zaczęli więcej atakować. W końcu im się udało trafić bramkę na 1:0 i to tuż przed przerwą. W 42. minucie na listę strzelców wpisał się Felicio Brown Forbes. Michał Skóraś miał dużo miejsca i dorzucił piłkę w pole karne, a Forbes strzałem głową nie dał żadnych szans Thomasowi Dahne. Dla byłego zawodnika Korony Kielce było to piąte trafienie w tym sezonie.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: PRZEŁAMANIE KORONY
W 53. minucie do wyrównania doprowadził Mateusz Szwoch. Daniel Bartl próbował wybijać piłkę, ale nie bardzo mu to wyszło i piłkę przejął Szwoch, który następnie mocnym uderzeniem pokonał Michała Gliwę. W końcówce spotkania bramkę dla "Nafciarzy" strzelił jeszcze Piotr Tomasik.
Bramki: Forbes (42.) – Szwoch (53.), Tomasik (90+2.)
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski
Raków: Gliwa, Petrasek, Nouvier (46. Musiolik), Kościelny, Schwarz, Babenko, Skóraś, Bartl (70. Malinowski), Szczepański (90. Domański), Szymonowicz, Brown Forbes
Rezerwowi: Szumski, Piątkowski, Domański, Luković, Musiolik, Malinowski, Jach, Apolinarski
Wisła Płock: Dahne – Stefańczyk, Rzeźniczak, Uryga, Michalski, Rasak, Furman, Merebashvili (88.Kwietniewski), Szwoch, Cabezali (72.Tomasik), Kuświk (75.Ricardinho)
Rezerwowi: Wrąbel, Marcjanik, Sielewski, Tomasik, Kwietniewski, Ricardinho, Fojut, Ambrosiewicz, Sahiti
fot: pressfocus