Xavi Hernandez w wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika Marca przyznał, że zwolnienie selekcjonera na dwa dni przed rozpoczęciem mundialu było właściwym ruchem.
Przypomnijmy, że Julen Lopetegui w maju przedłużył kontrakt z hiszpańską federacją piłkarską do 2020 roku. Co ciekawe, w umowie została zawarta klauzula odejścia wynosząca dwa miliony euro, z czego postanowił skorzystać Real Madryt. Klub ze stolicy Hiszpanii zakontraktował szkoleniowca na dwa dni przed rozpoczęciem Mistrzostw Świata w Rosji.
Hiszpański Związek Piłki Nożnej nie krył rozczarowania taką postawą trenera i Realu Madryt, dlatego postanowił zwolnić selekcjonera i tymczasowo zastąpić go dyrektorem, Fernando Hierro.
Były zawodnik FC Barcelony, Xavi Hernandez, również postanowił zabrać głos na temat całej sytuacji:
Wierzę, że Luis Rubiales [prezes hiszpańskiej federacji – przyp. red] postąpił właściwie i patrzył na tę sprawę z perspektywy całego związku. Federacja piłkarska i reprezentacja powinny być ponad jakąkolwiek osobistością. To nie była łatwa decyzja, ale właściwa. Każdy z tych zawodników przechodził przez podobne sytuacje w przeszłości, dlatego nie uważam, by miało to ich powstrzymać przed przeżywaniem Mistrzostw Świata.
Źródło: Marca
fot. pressfocus
