Jak podaje Daily Star, Iworyjczyk może wraz z końcem sezonu przenieść się do ekipy New York City FC.
Przygoda doświadczonego pomocnika z zespołem "The Citizens" trwa już przeszło siedem lat. Jego obecna umowa z klubem obowiązuje do końca czerwca 2018 roku, ale nie wydaje się, by miała zostać przedłużona. Jednak brytyjskie media donoszą, że 34-latek nie powinien mieć problemu ze znalezieniem nowego pracodawcy. Pomocną dłoń chcą mu podać działacze nowojorskiej drużyny, poszukujący zastępcy dla Andrei Pirlo, który ogłosił ostatnio zakończenie profesjonalnej kariery.
Klub zza oceanu prawdopodobnie zaczeka do końca europejskich rozgrywek, kiedy Yaya Toure stanie się wolnym zawodnikiem i wtedy złoży mu indywidualną ofertę kontraktu. Major League Soccer już od kilku lat promuje się na byłych gwiazdach europejskiej piłki, które w Stanach Zjednoczonych mają okazję grać na dobrych warunkach tuż przed przejściem na sportową emeryturę. Już wcześniej w MLS mogliśmy obserwować takich piłkarzy jak wspomniany Andrea Pirlo, Kaka, David Villa, Bastian Schweinsteiger, Steven Gerrard czy Thierry Henry.
Źródło: Daily Star
fot. Pressfocus