Kilka dni temu Leszek Ojrzyński zrezygnował z prowadzenia Wisły Płock.
R E K L A M A
Trener dość nieoczekiwanie zrezygnował z pracy w szeregach Nafciarzy argumentując swoją decyzję problemami osobistymi. Na forach rozgrzmiała dyskusja, wielu kibiców miało swoje teorie, jakoby Ojrzyński zrezygnował z pracy z powodu słabych wyników osiąganych przez płocką drużynę. Pojawiło się także wiele spornych informacji w tej sprawie. "Super Express" zdołał ustalić powody, dla których szkoleniowiec musiał zrezygnować z dotychczasowych obowiązków.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: RIBERY NIE ZAGRA W BUNDESLIDZE
Jak podają dziennikarze gazety, małżonka pana Leszka zmaga się z chorobą nowotworową. Niedługo przeniesie się do Anglii, gdzie obecnie mieszka jego żona, razem z 16-letnim Jakubem, nowym zawodnikiem Liverpoolu. "To człowiek z zasadami. Rodzina jest dla niego najważniejsza. Dlatego odszedł z klubu." – napisano w najnowszych numerze Super Expressu.
Cała redakcja trzyma kciuki! Będzie dobrze!
źródło: Super Express
fot. pressfocus