Cracovia przegrała z ŁKS-em Łódź w 2. kolejce PKO Ekstraklasy 1:2 (0:1). Bramki w zespole Kazimierza Moskala trafili Łukasz Sekulski oraz Maksymilian Rozwandowicz. Jedynego gola dla Pasów w końcówce spotkania zdobył Sergiu Hanca.
O godzinie 17:30 sędzia Szymon Marciniak rozpoczął pierwsze sobotnie spotkanie w PKO Ekstraklasie pomiędzy Cracovią a ŁKS-em Łódź. W pierwszych minutach to przyjezdni robili lepsze wrażenie. Utrzymywali się przy piłce i próbowali atakować skrzydłami, ale momentami drużyna Pasów też miała swoje okazje. Dobrą sytuację miał w 14. minucie Rafael Lopes. Portugalski napastnik dostał prostopadłe podanie, następnie technicznym strzałem próbował pokonać Michała Kolbę, ale piłka uderzyła w słupek.
Zaledwie dwie minuty później na stadionie w Krakowie przy ulicy Kałuży było 0:1 dla ŁKS-u, a strzelcem bramki został Łukasz Sekulski. Były zawodnik m.in. Korony Kielce czy Jagiellonii Białystok po asyście Daniego Ramireza w sytuacji sam na sam nie dał żadnych szans Michalowi Peskoviciowi.
Kwadrans przed przerwą Michał Probierz zdecydował się na pierwszą zmianę. Z boiska zszedł Kamil Pestka, natomiast na murawie pojawił się Sylwester Lusiusz. Gospodarze z biegiem czasu lepiej się prezentowali i stwarzali sobie więcej sytuacji. Brakowało jednak skuteczności i nie dali rady doprowadzić do remisu.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: REAL ZDEWASTOWANY PRZEZ ATLETICO
W przerwie szkoleniowiec gości, Kazimierz Moskal, zdecydował się na zmianę. Za Patryka Bryłę wszedł Jose Pirulo. W 49. minucie Rycerze Wiosny byli bardzo blisko podwyższenia prowadzenia. Ramirez uderzył płasko z dystansu, Pesković odbił piłkę przed siebie, ale dobitkę Sekulskiego w ostatniej chwili przerwał jeden z obrońców krakowskiego klubu.
Strzelić drugą bramkę ekipie z Łodzi udało się 55. minucie. Michal Siplak zatrzymał piłkę ręką w polu karnym, a Marciniak od razu pokazał na "wapno". Piłkę wziął Maksymilian Rozwandowicz i pewnym strzałem pokonał słowackiego bramkarza.
Zawodnicy Probierza próbowali ratować wynik, ale udało im się strzelić tylko jedną bramkę i to w końcówce spotkania. Na listę strzelców wpisał się Sergiu Hanca, który wcześniej pojawił się na boisku zmieniając Milana Dimuna. Ostatecznie to ŁKS zgarnął trzy oczka.
Cracovia 1:2- (0:1) ŁKS Łódź
Bramki: 16'Sekulski, 55' Rozwandowicz – 90'Hanca
Cracovia: Pesković – Rapa, Helik, Jablonsky, Siplak, Gol, Cecarić (60'Wdowiak), Pelle, Dimun (60'Hanca), Pestka (30'Lusiusz), Lopes
Rezerwowi: Hrosso, Diego, Datković, Lusiusz, Hanca, Pik, Wdowiak. Rubio, Piszczek
ŁKS: Kołba – Grzesik (78'Bogusz), Rozwandowicz, Sobociński, Klimczak, Bryła, Piątek, Kalinkowski, Wolski, Ramirez, Sekulski (68'Kujawa)
Rezerwowi: Budzyński, Bogusz, Łuczak, Guima, Ratajczyk, Trąbka, Pirulo, Juraszek, Kujawa
fot: pressfocus