Ajax – Tottenham. Ostatni akord walki o wielki finał Ligi Mistrzów.

    Czas abyśmy poznali ostatniego finalistę tegorocznej Ligi Mistrzów UEFA. Na Johan Cruyff Arena, to gospodarze, mający zaliczkę 1-0 z pierwszego spotkania są uprzywilejowani. Czy Tottenham zdoła odwrócić losy dwumeczu?

    Ajax już dokonał w tej edycji Ligi Mistrzów rzeczy niemożliwych. Najpierw wyeliminował obrońcę tytułu Real Madryt, sprawiając Królewskim prawdziwe lanie na Santiago Bernabeu. W ćwierćfinale zaś młodzi chłopcy z Amsterdamu odprawili z kwitkiem Starą Damę z Turynu i Cristiano Ronaldo.
    W półfinale przyszło im mierzyć się z Tottenhamem, który we wcześniejszej rundzie w niesamowitych okolicznościach wyeliminował Manchester City w jednym z najlepszych spotkań ostatnich lat w tych elitarnych rozgrywkach.

    Z pierwszej części półfinałowej batalii, rozgrywanej na pięknym stadionie Tottenham Hotspur Stadium, to Holendrzy wyszli zwycięsko, wygrywając 1-0 i do rewanżu podchodzą z całkiem niezłą zaliczką. Będzie to jednak dla Ajaxu nowa sytuacja. Z Realem musieli odrabiać straty z domowego meczu, natomiast z Juventusem w Turynie, byli zmuszeni do zaatakowania, gdyż to Bianconerri mieli lepszy wynik, r po bramkowym remisie na wyjeździe.
    Tym razem, podopieczni Erika ten Haga są w komfortowej sytuacji. Mimo to ciężko się spodziewać, aby zagrali wyrachowany futbol, który po prostu nie leży w DNA tej drużyny. To natomiast może okazać się wodą na młyn dla Tottenhamu, który potrafi grać z kontrataku. Co prawda zabraknie znowu Harrego Kane’a, jednak do składu powinien wrócić Hueng-min Son, który podczas wcześniejszej absencji angielskiego napastnika na początku roku, wyrósł na lidera ekipy Kogutów. Czy i tym razem pociągnie drużynę do zwycięstwa?

    Faworytem wydaje się być Ajax, jednak tegoroczna Liga Mistrzów potrafiła już niejednokrotnie nas zaskoczyć. Wystarczy sięgnąć pamięcią do wczorajszego niesamowitego wieczoru na Anfield. We wcześniejszych fazach Champions League zaskakiwały nas też Manchester United z PSG, czy Juventus z Atletico. Wszystko jest więc możliwe i o tym, kto zagra w finale z Liverpoolem, przekonamy się już wieczorem. Pewnym można być tylko jednego – emocji i walki z obu stron nie powinno zabraknąć. Mecz rozpocznie się o 21:00.

    Przewidywane składy:
    Ajax Amsterdam: Onana – Mazraoui, Blind, De Ligt, Tagliafico – Van de Beek, De Jong, Schöne – Ziyech, Tadić, Neres
    Tottenham Hotspurs: Lloris – Trippier, Alderweireld, Vertonghen, Rose – Sissoko, Wanyama, Alli, Eriksen, Moura – Son
     

    fot. 

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.