Włoski dziennikarz Fabrizio Romano poinformował na swoim oficjalnym Twitterze, że Manchester City mocno zabiega o Erlinga Haalanda.
Erling Haaland ma ważny kontrakt z Borussią Dortmund do 30 czerwca 2024 roku. W letnim okienku tego roku na sto procent odejdzie z zespołu „Die Borrussen”. Norweg budzi bardzo duże zainteresowanie na rynku transferowym.
Mocno zabiegają o niego przedstawiciele Barcelony, Realu Madryt, Liverpoolu, Paris Saint-Germain, Chelsea Londyn czy też Interu Mediolan, ale obecnie na pierwszym miejscu w wyścigu o podpis reprezentanta Norwegii znajduje się Manchester City.
Włoski dziennikarz Fabrizio Romano poinformował na swoim oficjalnym Twitterze, że przedstawiciele „The Citizens” są zdeterminowani, aby sprowadzić Haalanda w najbliższej sesji transferowej.
Szkoleniowiec mistrza Anglii, Pep Guardiola, chce go w swoim zespole i naciska na transfer. Hiszpański trener potrzebuje nowego napastnika, ponieważ nie ma w zespole Sergio Aguero, a Gabriel Jesus nie gra na miarę oczekiwań.
Włodarze angielskiego giganta cały czas są w kontakcie z otoczeniem 21-latka i namawiają go do przyjścia na Etihad Stadium. Sam środkowy napastnik nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, gdzie zamierza kontynuować swoją karierę, ale z pewnością wkrótce to zrobi.
– Manchester City naciska na podpisanie kontraktu z Erlingiem Haalandem. Robi bardzo dużo i prowadzi negocjacje. Pep Guardiola bardzo go chce – napisał na Twitterze Fabrizio Romano.
Haaland aktualnie wyceniany jest przez portal „Transfermarkt” na 150 milionów euro, ale latem na pewno odejdzie z Borussii Dortmund do innego klubu za dużo większe pieniądze.
Utalentowany Norweg na Signal Iduna Park przyszedł 1 stycznia 2020 roku z austriackiego Salzburga na zasadzie transferu definitywnego za 45 milionów euro. W tym sezonie rozegrał 25 meczów we wszystkich rozgrywkach, strzelił 23 gole i zaliczył 7 asyst.
Dawniej grał też dla Molde oraz Bryne. Na swoim koncie ma Puchar Niemiec, Puchar Austrii i mistrzostwo Austrii.
Źródło: Fabrizio Romano – Twitter