Napastnik Atletico Madryt, Antoine Griezmann wypowiedział się na temat transferu do FC Barcelony.
Francuz był jednym z głównych bohaterów letniego okienka transferowego. Griezmann był kuszony przez Barcelonę, a nawet sam Josep Maria Bartomeu pojawił się w mieszkaniu napastnika, by porozmawiać z rodziną gracza na temat ewentualnych przenosin reprezentanta Francji na Camp Nou. Ostatecznie, do transferu nie doszło, a decyzję o pozostaniu w Atletico Griezmann podjął po wyemitowaniu programu telewizyjnego.
Teraz, piłkarz wspomina tamte momenty. Przyznał, że ciężko było odrzucić ofertę – budził nawet żonę nad ranem, by porozmawiać o transferze, do którego ostatecznie nie doszło.
To klub, który chcesz, żeby się tobą zainteresował. Ale był też klub, którego byłem zawodnikiem i jestem jego ważnym graczem. Trudno było zrezygnować z oferty FC Barcelona. Po jednym z meczów byłem wygwizdany. Wtedy przyjechali do mnie koledzy z drużyny wraz z trenerem i chcieli mnie uspokoić, porozmawiać ze mną i pokazać, że mogę na nich liczyć. Oni zrobili wszystko, by pokazać, że Atletico to mój dom.
To były naprawdę trudne chwile, szczególnie dla mojej żony. Zdarzało się, że budziłem ją o 3 nad ranem, żeby o tym porozmawiać.
źródło: Canal Plus
fot. pressfocus