Arsenal, jedna z czołowych drużyn Premier League, poszukuje skutecznego napastnika, który wzmocniłby ich siłę ataku. Zespół z Londynu jest świadomy swoich trudności w zdobywaniu bramek i gotów jest zainwestować znaczne sumy w przebudowę swojego ofensywnego składu.
Pożądany napastnik
W ostatnich latach Arsenal zmagał się z problemem braku efektywnego napastnika, który byłby w stanie zapewnić regularny dopływ goli. Wydawało się, że ten sezon zakończy długie poszukiwania bramkostrzelnego gracza. Niestety, zawodnicy tacy jak Gabriel Jesus czy Kai Havertz nie spełnili oczekiwań klubu, co skłoniło „Kanonierów” do poszukiwania nowego, klasowego napastnika.
Arsenal nie boi się wydawania dużych pieniędzy na transfery i jest gotów rozbić bank, aby pozyskać odpowiedniego zawodnika. Klub rozważa swoje możliwości na rynku transferowym i skoncentrował się na kilku potencjalnych kandydatach, którzy mogliby zrewolucjonizować linię ataku. Faworyt jest jednak jeden.
Evan Ferguson – rekordowa oferta
Zdaniem portalu Evening Standard głównym celem Arsenalu jest młody napastnik Brighton, Evan Ferguson. Irlandczyk w tym sezonie pokazał się z dobrej strony jak na swój wiek, zdobywając już w sezonie 6 bramek. Arsenal jest gotów złożyć za niego rekordową ofertę wynoszącą około 100 milionów funtów, również klub z Brighton będzie oczekiwał podobnej opłaty.
Taki transfer miałby ogromne znaczenie dla Arsenalu, ale wiąże się ze sporym ryzykiem. Evan jest młodym, wciąż nie do końca opierzonym zawodnikiem w Premier League. Co prawda pokazał już swój instynkt strzelecki, jednak czy to będzie odpowiednie wzmocnienie dla „Kanonierów”, którzy oczekują około 20 bramek w sezonie.
Wielu słusznie obawia się, że na obecną chwilę jest to mało prawdopodobne, aby Irlandczyk był w stanie je zapewnić. Lepiej w tej roli odnalazłby się zapewne Ivan Toney z Brentford, który potrafi zdobywać dwucyfrowe zdobycze w sezonach. Decyzja należy jednak do zarządu i Mikela Artety, który znany jest ze skutecznej pracy z młodzieżą.
Podsumowanie
Arsenal jest zdeterminowany, aby wzmocnić swojego składu i odzyskać dominację w angielskiej piłce. Klub jest gotów zainwestować ogromne pieniądze w napastnika, który zapewni efektywność w grze ofensywnej. Ich oczy zwróciły się na Evana Fergusona z Brighton. Są nawet w stanie przeznaczyć ogromne kwoty na ściągnięcie go do klubu – 100 milionów funtów.
Słusznie jednak wielu zauważa, że ten transfer jest ryzykowny. Ferguson jest młody i wciąż nieopierzony w Premier League. Przeznaczenie takiej kwoty może odbić się Arsenalowi czkawką. Klub jednak nie zamierza zmieniać swoich decyzji i będzie walczył o zakontraktowanie Irlandczyka za ogromne pieniądze.