Francuski dziennik L’Equipe informuje, że Arsen Wenger może przejąć posadę dyrektora generalnego Paris Saint-Germain.
Wczoraj przed południem w mediach pojawiły się informacje, że Arsen Wenger po 22 latach pracy pożegna się z Arsenalem. Francuskie media donoszą, że rozstanie z piłką Francuza nie potrwa zbyt długo, ponieważ 68-latek nie myśli o emeryturze i może przenieść się latem do Paris Saint-Germain. Co ciekawe, jego nową funkcją w klubie miałaby być posada dyrektora generalnego i w tej roli miałby zastąpić Antero Henrique, jednak w całej sprawie pojawiają się duże komplikacje. Już od dłuższego czasu mówi się, że Unai Emery po sezonie pożegna się z posadą trenerską PSG, a Portugalczyk na tym stanowisku widziałby Antonio Conte lub Sergio Conceicao. Ostatecznie wszystko leży w rękach władz stołecznego klubu, które mają nieco inne plany związane z transferami managerów.
Wszystko wskazuje na to, że miejsce po Hiszpanie zajmie Tomas Tuchel. Powyższy stan rzeczy sprawił, że Henrique nie był do tej pory zadowolony ze swojej roli w klubie. Teoretycznie miał odpowiadać za politykę kadrową zespołu oraz kto ma pełnić funkcję trenera pierwszego zespołu. Według L'Equipe, jego drogi z Paryskim zespołem prawdopodobnie się rozejdą. Francuskie media twierdzą, że Wenger jest idealnym kandydatem na przejęcie tej posady. Warto dodać, że w całym zamieszaniu kłopotem może być jednak wynagrodzenie dla doświadczonego trenera. Portugalczyk odkąd został zatrudniony inkasuje każdego miesiąca w PSG 80 tysięcy euro. Raczej mało prawdopodobne jest, żeby na takie same finanse zgodziłby się Wenger.
Źródło: L'Equipe
fot. pressfocus