Według wielu ekspertów odejście Garetha Bale’a w letnim oknie transferowym jest nieuniknione. Jak się jednak okazuje, relacje między trenerem Realu Madryt a zawodnikiem wciąż są bardzo dobre.
Walijczyk wystąpił w obecnych rozgrywkach w 24 spotkaniach, zdobywając 10 bramek. Bilans byłby być może bardziej pokaźny, gdyby nie kontuzje, które wyłączyły go z gry od października do połowy grudnia. Coraz częściej można było również domyślać się, że 28-latek nie należy do ulubieńców Zinedine’a Zidane’a.
Gareth Bale rozpoczął na ławce rezerwowych zarówno spotkanie Ligi Mistrzów przeciwko Paris Saint-Germain, jak i również ligową potyczkę z Leganes. W obu meczach pojawił się dopiero w drugiej połowie, co według niektórych sugerowało, że skrzydłowy jest przygotowywany do odejścia z zespołu.
Pogłoski o odejściu z Realu byłego zawodnika Tottenhamu zażegnał (tylko na moment?) mecz ligowy z Deportivo Alaves. Walijczyk był w nim wyróżniającym się zawodnikiem, zdobywając bramkę i wywalczając rzut karny, którego na gola zamienił Karim Benzema. Jak informuje Marca, zbawienny wpływ na postawę Bale’a miała rozmowa motywacyjna z Zinedinem Zidanem przed rozpoczęciem spotkania. To dowód na to, że relacje między tymi dwoma dżentelmenami są nie najgorsze, a Walijczyk wciąż jest ważnym zawodnikiem zespołu.
Nie zmienia to jednak faktu, iż Bale może już latem opuścić Estadio Santiago Bernabeu. Zainteresowanych zawodnikiem na pewno nie zabraknie.
Przemysław Chlebicki
źródło: Marca
fot. pressfocus