Sergej Milinković-Savić to z pewnością jedno z najgorętszych nazwisk Serie A w ostatnim czasie. Niespełna 23-letni Serb jest w doskonałej formie i nie bez powodu przyciąga skautów europejskich potęg.
Zawodnik od trzech lat przywdziewa błękitno-białe barwy i jest jedną z wiodących postaci zespołu prowadzonego przez Simone Inzaghiego. Obecne rozgrywki są niewątpliwie jego najlepszymi w karierze. W 33 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach Sergej Milinković-Savić zanotował 11 trafień i 6 asyst. Ponadto angażuje się w większość akcji ofensywnych swojego zespołu. Popis jego umiejętności można było zaobserwować we wczorajszym ligowym spotkaniu przeciwko Sassuolo. Lazio pokonało niżej notowanego rywala na wyjeździe 3:0, a dwie bramki zdobył właśnie Serb.
W zeszłym tygodniu pojawiły się pierwsze plotki, jakoby bój o pomocnika miały wkrótce stoczyć Real Madryt i Manchester United. W tej chwili jest to jedynie sfera plotek, aczkolwiek jeśli Milinković-Savić utrzyma formę do końca sezonu, już latem może trafić do którejś z europejskich potęg. Kluby będą musiały się jednak liczyć z tym, że zawodnik może ich kosztować kilkadziesiąt milionów euro.
Możliwe, że klub ze stolicy Włoch będzie chciał zarobić na Serbie ponad dwa razy więcej niż na Keicie Balde, który latem odszedł za 30 milionów. Przy obecnym rynku wszystko jest możliwe.
Przemysław Chlebicki
źródło: Goal
fot. pressfocus
