Barcelona nie rozmawiała z tym doświadczonym zawodnikiem. Nie przedłuży umowy?

    W rozmowie z „Mundo Deportivo” Dani Alves zabrał głos na temat swojej przyszłości.

    Dani Alves najpierw był zawodnikiem Barcelony w latach 2008-2016. Potem odszedł do Juventusu Turyn. Następnie grał w barwach Paris Saint-Germain oraz Sao Paulo. Od 16 września minionego roku był bez klubu.

    „Barca” znajdowała się w dużym kryzysie. Młodzi zawodnicy nie grali na miarę oczekiwań i w drużynie potrzeba było doświadczonych zawodników. Z tego powodu prezydent „Blaugrany”, Joan Laporta, postanowił odezwać się do brazylijskiego prawego obrońcy.

    Alves od razu zdecydował się dołączyć do ekipy „Dumy Katalonii”. Do drużyny przyszedł dokładnie 12 listopada. Po przejściu obligatoryjnych testów medycznych podpisał kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2022 roku. Od tamtej pory 38-latek rozegrał 10 spotkań we wszystkich rozgrywkach pod wodzą trenera Xaviego Hernandeza, strzelił 1 bramkę i zanotował 3 asysty.

    Nie wiadomo jednak, gdzie Alves będzie grał w przyszłym sezonie. Brazylijczyk udzielił wywiadu znanemu hiszpańskiemu dziennikowi „Mundo Deportivo” i powiedział, że nie rozmawiał z władzami klubu ze stolicy Katalonii na temat przedłużenia współpracy.

    – Nikt z klubu nie rozmawiał ze mną na temat mojej przyszłości. Nie było jeszcze żadnych rozmów. Nie tylko młodzi, ale także starsi zawodnicy muszą pokazać, że zasługują na grę dla Barcelony – przyznał Dani Alves w rozmowie z Mundo Deportivo, cytowany na Twitterze przez włoskiego dziennikarza Fabrizio Romano.

    Być może przedstawiciele giganta La Liga wkrótce zaoferują nowy kontrakt brazylijskiemu defensorowi. W ostatnim czasie do zespołu wniósł bardzo dużo. Dzięki niemu młodzi piłkarze grają bardziej pewnie i nie popełniają błędów na murawie.

    Barcelona znajduje się obecnie na drugim miejscu w tabeli hiszpańskiej ekstraklasy. Na swoim koncie ma 60 punktów. Na pierwszym miejscu jest Real Madryt z dorobkiem 72 oczek.

    Zespół Xaviego ma jeszcze szansę na zdobycie pucharu Ligi Europy. Pierwszy ćwierćfinałowy mecz z Eintrachtem Frankfurt zakończył się remisem 1:1, a rewanż odbędzie się 14 kwietnia na Camp Nou.

    Źródło: Mundo Deportivo, Fabrizio Romano – Twitter

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.