Reprezentacja Polski zremisowała z Portugalią (1:1) w Guimarães na zakończenie rywalizacji w Lidze Narodów. Zobaczmy, co miał do powiedzenia po meczu selekcjoner "Biało-Czerwonych", Jerzy Brzęczek, w rozmowie z "TVP Sport".
Przypomnijmy, że bramkę dla Polski z rzutu karnego strzelił Arkadiusz Milik, a wcześniej na listę strzelców w drużynie Fernando Santosa wpisał się André Silva. Co prawda, Polacy spadli do niższej dywizji, ale dzięki remisowi zachowali miejsce w pierwszym koszyku przed losowaniem grup eliminacyjnych EURO 2020.
– "Na pewno to było dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Pokazaliśmy świadomość momentu w jakim jesteśmy, ale też pracy, jaką wykonaliśmy w trzy ostatnie miesiące. Dzisiaj przegrywaliśmy, ale nie straciliśmy pewności siebie, zremisowaliśmy i to dla nas pozytywna wartość".
CZYTAJ NA FOOTBAR: MAMY TO! AWANSUJEMY DO EURO U-21!
– "Przyjdzie jeszcze czas na ocenę tych kilku miesięcy, na pewno nie jesteśmy zadowoleni z braku zwycięstw. Natomiast po tym, ile i co przeszliśmy jesienią już wiem, że nas to zahartuje i nic nie złamie tej drużyny. Te ostatnie pięć spotkań poprzedzających dzisiejsze zmotywowało drużynę. Nie będzie nas łatwo złamać".
– "Mieliśmy mało czasu, by zawodnicy nowy załapali nowy system taktyczny. W dodatku graliśmy z trudnymi rywalami. Próby nowego ustawienia były jednak bardzo ważne dla rozwoju tej drużyny. Doszliśmy jednak do wniosku, że w systemie 4-2-3-1 osiągamy najlepsze efekty".
Selekcjoner ocenił również grę w defensywie:
– "Na tle bardzo dobrej Portugalii nasza defensywa wyglądała dobrze, piłkarze w niej występujący zagrali pewnie. Oczywiście straciliśmy bramkę po stałym fragmencie i to jest moment, który musimy poprawić".
Źródło: TVP Sport
fot: pressfocus