Minister sportu i Turystyki Kamil Bortniczuk w rozmowie ze „Sport.tvp.pl” powiedział, że Sebastian Szymański najpóźniej latem tego roku odejdzie z Dynama Moskwa.
Sebastian Szymański jest aktualnie zawodnikiem Dynama Moskwa. Do rosyjskiego klubu przyszedł 1 lipca 2019 roku na zasadzie transferu definitywnego z Legii Warszawa i podpisał długoterminowy kontrakt, który obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku.
Po wybuchu wojny na Ukrainie FIFA i UEFA otworzyły specjalne okienko transferowe dla zawodników z Rosji oraz piłkarzy, którzy grają właśnie w zaatakowanym przez Rosjan kraju. Z opcji tymczasowego transferu skorzystali m.in. Grzegorz Krychowiak czy też Tomasz Kędziora. „Krycha” przeniósł się z Lokomotiwu Moskwa do AEK-u Ateny, a ten drugi został wypożyczony z Dynama Kijów do Lecha Poznań.
Potem media często pisały na temat przyszłości Sebastiana Szymańskiego. Niektórzy ludzie domagają się, aby młody skrzydłowy w najbliższych tygodniach opuścił rosyjski zespół, ale nie jest to jednak takie proste, jak się każdemu wydaje. Utalentowany gracz razem ze swoim agentem Mariuszem Piekarskim podjęli decyzję o definitywnym opuszczeniu ekipy z Moskwy i cały czas pracują nad transferem.
Minister Sportu i Turystyki, Kamil Bortniczuk, w rozmowie ze „Sport.tvp.pl” powiedział, że 22-latek najprędzej latem tego roku zmieni pracodawcę.
– Jak wiadomo piłkarz negocjuje odejście do innego klubu spoza Rosji, rozmowy w tej sprawie są zaawansowane i najpóźniej latem opuści stołeczny klub. Chce odejść i – z informacji jakie do mnie docierają – wiem, że bardzo przeżywa całą sytuację. Oczywiście życzyłbym sobie, aby polscy zawodnicy – nie tylko piłkarze nożni – najszybciej jak to możliwe zrezygnowali z gry w ligach rosyjskich. Jestem przekonany, że selekcjoner Czesław Michniewicz i prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza, podejmą w tej sprawie najlepszą z perspektywy reprezentacji Polski decyzję – powiedział Kamil Bortniczuk.
Szymański łączony jest m.in. z przeprowadzką do hiszpańskiej La Liga. Zainteresowany pozyskaniem Polaka ma być Real Sociedad, który szuka następcy kontuzjowanego Mikela Oyarzabala.
Źródło: Sport.tvp.pl