Po przegranym spotkaniu z Tottenhamem szkoleniowiec Chelsea, Antonio Conte przyznał, że nie wie, co może wydarzyć się pod koniec sezonu.
Chelsea odniosła kolejną porażkę w tym sezonie, tym razem polegli z Tottenhamem 1:3. Porażka ta spowodowała, że niemal na pewno Londyńczycy nie zagrają w przyszłym sezonie w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Media sugerują, że pozycja Antonio Conte jest zagrożona, a władze klubu mają poszukiwać nowego szkoleniowca. Dużo mówi się na temat Luisa Enrique, który obecnie nie prowadzi żadnego klubu. Na konferencji pomeczowej Włoch przyznał, że o zakończenie rozgrywek w top 4 będzie ciężko, oraz wyjawił, że swojej przyszłości.
Top cztery? Nie wiem. Musimy być realistami. Zespoły przed nami radzą sobie dobrze, a dziś mieliśmy szansę zniwelować stratę punktową do czwartego miejsca. Z drugiej strony musimy zrobić co w naszej mocy w ostatnich siedmiu spotkaniach, aby znaleźć się w Lidze Mistrzów. Moja przyszłość? Nie wiem. Muszę być z wami szczery, nie mam pojęcia. Ale to nie mój problem. To sprawa dla klubu, nie dla mnie.
źródło: Daily Mail
fot. pressfocus