Można mówić o dużej sensacji, faworyzowana przed meczem Legia przegrała u siebie z Cracovią.
Zawodnicy Michała Probierza już od początku prezentowali się z bardzo dobrej strony, grając ładną i ofensywną piłkę. Już po kwadransie było kilka sytuacji "sam na sam" z bramkarzem, jednak Majecki kilkukrotnie stawał na wysokości zadania i blokował strzały przeciwników. Pierwszy gol padł w 38. minucie meczu, Javi Hernandez po raz szósty w tym sezonie wpisał się na listę strzelców… jednak to nie koniec. Dosłownie kilka minut później Hiszpan zdobył kolejną bramkę i tuż przed przerwą Cracovia prowadziła już 2:0!
Legia grała bardzo słabo, zawodnicy mistrza Polski wyglądali na dobrze przygotowanych fizycznie, jednak ich bieganinę ciężko było nazwać grą w piłkę nożną. Masa strat, niedokładnych podań i nieprzemyślanych akcji sprawiła, że Krakowianie skrzętnie korzystali z błędów Legii i wyprowadzali kolejne ataki.
>>> CZYTAJ TAKŻE: ŻENUJĄCE ZACHOWANIE KIBICÓW LEGII WARSZAWA
W drugiej połowie gole nie padły, jednak Cracovia była drużyną znacznie dominującą. Legia była jednym słowem beznadziejna, nie oddała ani jednego celnego strzału. W 65. minucie Cracovia mogła podwyższyć na trzy bramkowe prowadzenie, jednak rzutu karnego nie wykorzystał Airam.
Co ciekawe, sędzia Lasyk przedłużył drugą połowę meczu o blisko kwadrans. Przez dym powstający z racowisk, widoczność na murawie była bardzo słaba, więc arbiter kilkukrotnie przerywał mecz.
Cracovia dzięki wygranej w Warszawie wskoczyła do grupy mistrzowskiej i plasuje się na 8. miejscu. Legia w dalszym ciągu zasiada na pozycji vicelidera.
Legia Warszawa 0:2 Cracovia
38. Hernandez, 42. Hernandez
Legia Warszawa: Majecki – Hloušek, Jędrzejczyk, Rémy, Vesović – Martins, Cafú – D. Nagy (78. I. Medeiros), Szymański, Agra (46. Carlitos) – Kulenović (66. Niezgoda).
Rezerwowi: Cierzniak – Wieteska, Antolić, Niezgoda, Luís Rocha, Carlitos, I. Medeiros.
Cracovia: Pesković – Siplak, Dytiatjew, Helik, Râpă – Gol – Wdowiak, D. Dąbrowski, Hernandez, Hanca – Cabrera.
Rezerwowi: Majchrowicz – Serafin, Lusiusz, F. Piszczek, Dimun, Ferraresso, Cecarić.