Cristiano Ronaldo: Gdyby chodziło mi wyłącznie o pieniądze, poszedłbym grać do Chin

    Cristiano Ronaldo udzielił ekskluzywnego wywiadu tygodnikowi France Football. Poniżej prezentujemy najciekawsze fragmenty rozmowy z Portugalczykiem. 

    33-letni piłkarz, zamieniając Real Madryt na Juventus, stał się bohaterem jednego z najgłośniejszych transferów w historii. Teraz wyznał, dlaczego zdecydował się na taki krok. – Czułem, że w klubie nie traktują mnie w taki sposób, w jaki robili to na początku. Już nie byłem dla nich tym "Cristiano Ronaldo". W oczach prezesa nie widziałem tego, co wcześniej. Po czterech, pięciu latach zaczął patrzeć na mnie tak, jakbym nie był już mu niezbędny. Chodziło mu tylko o biznes. Nigdy nie powiedział mi nic od serca – tłumaczył pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki.

    – Czasem widziałem w mediach informacje, że to ja poprosiłem o transfer. Coś w tym było, ale prawda jest taka, że cały czas miałem wrażenie, że prezes nie zrobi nic, żeby mnie zatrzymać. To dlatego pomyślałem o odejściu. Gdyby chodziło mi wyłącznie o pieniądze, poszedłbym grać do Chin, gdzie zarabiałbym pięć razy więcej niż w Juventusie czy Realu – kontynuował CR7.

    Na początku października wznowiono śledztwo w sprawie gwałtu, którego piłkarz miał się dopuścić w nocy z 12 na 13 czerwca 2009 roku. Jak wpłynęło to na jego życie? – Moja reputacja cierpi. Wiem, kim jestem i co zrobiłem. Pewnego dnia prawda wyjdzie na jaw. Wtedy ludzie chcący przerobić moje życie na cyrk zobaczą, co uczynili – mówił Portugalczyk. – Moje dzieci są za małe, żeby to wszystko zrozumieć. Mama i siostry źle to znoszą. One są oszołomione, a jednocześnie bardzo poirytowane. Po raz pierwszy widzę je w takim stanie – dodał po chwili. 

    Źródło: France Football

    fot. pressfocus



    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.