Dawid Szulczek o obecnym sezonie Warty Poznań! „Generalnie słabo punktujemy z zespołami z TOP4”.

    Dawid Szulczek w rozmowie ze „sport.tvp.pl” wypowiedział się na temat obecnego sezonu w wykonaniu Warty Poznań, a także doniesień mediów w sprawie objęcia Rakowa Częstochowa.

    W tym sezonie Warta Poznań pod wodzą Dawida Szulczka gra na miarę oczekiwań. Obecnie zespół zajmuje piąte miejsce w lidze z dorobkiem 41 punktów na koncie. Na temat ostatnich wyników wypowiedział się trener drużyny Dawid Szulczek w rozmowie ze „sport.tvp.pl”.

    – Jeśli spojrzymy na tabelę drugiej i pierwszej ligi oraz Ekstraklasy, to praktycznie wszyscy walczą o coś – jedni o mistrzostwo, inni o awans, jeszcze inni o baraże, a pozostali o utrzymanie. To jednak nie oznacza, że spoczniemy na laurach i nie mamy swoich celów na ostatnie kolejki. Chcemy maksymalnie wykorzystać ten czas – przyznał Dawid Szulczek w rozmowie ze „sport.tvp.pl”.

    – Nie, żadnego poligonu doświadczalnego nie będzie. Od tego są sparingi, a nie mecze o stawkę. Cały czas walczymy o jak najwyższe miejsce w tabeli, za którym pójdą lepsze pieniądze dla klubu i premie dla nas. Podoba mi się to, że mamy coraz więcej fragmentów gry, w których potrafimy zdominować rywala, przeważać. W końcówce chciałbym popracować nad tym, by takie okresy trwały jak najdłużej. Podoba mi się to, że prezentujemy się lepiej w ofensywie, strzelamy więcej goli. Do tej pory mieliśmy łatkę drużyny defensywnej, ale z jednej strony to dobrze, bo świadczy o tym, że jesteśmy postrzegani jako dobrze zorganizowany zespół – dodał.

    – Przed startem sezonu zastanawiałem się nad tym, które trzy drużyny mogą znaleźć się za nami. Brałem pod uwagę to, że znajdziemy się na piętnastym miejscu, czyli pierwszym gwarantującym utrzymanie. W drugiej kolejce przyszła porażka 0:4 z Wisłą Płock. Absolutnie nie uwierzyłbym wtedy, że w połowie kwietnia w tabeli znajdziemy się wyżej od tamtej drużyny. Znalezienie się na pozycjach od piątej do ósmej będę postrzegał jako wielki sukces naszego klubu. Biorąc pod uwagę to, jakie drużyny są za nami, to taki wynik byłby czymś niesamowitym – powiedział.

    – To cieszy, ale procentuje metoda małych kroczków. Nie deklarujemy walki o europejskie puchary. Wygramy dwa mecze, jeden zremisujemy, potem przytrafimy się porażka… W taki sposób zbieramy punkty, a potem patrzymy w tabelę i określamy cel na kolejne tygodnie. Tutaj nie ma tak wielkich oczekiwań, dlatego jest nam łatwiej. Jeśli jednak jesteś klubem, który otwarcie deklaruje chęć walki o czołówkę, a kończysz w środku tabeli albo grasz o utrzymanie, wtedy ludzie zaczynają mówić, że są zawiedzeni – zdradził.

    – Generalnie słabo punktujemy z zespołami z TOP4. Gdyby uciąć wyniki meczów z pierwszą czwórką, to pod względem liczby zdobytych punktów bylibyśmy mistrzami Polski (śmiech). A tak na poważnie, to chciałbym żeby wyniki z czołowymi drużynami były lepsze. Na razie mamy tylko punkt w starciu z Rakowem, pozostałe spotkania przegraliśmy. Być może w piątek uda się podreperować ten bilans – przyznał.

    W ostatnim czasie media informowały, że Dawid Szulczek może trafić po zakończeniu sezonu do Rakowa Częstochowa, z którego odejdzie Marek Papszun. – Mogę zapewnić, że nigdy nie rozmawiałem z panem Świerczewskim i że nie ma takiego tematu – przyznał Dawid Szulczek.

    – Zakładam, że w kolejnym sezonie dalej będę prowadził Wartę Poznań. Jedyna myśl związana z Rakowem jest taka, by wygrać najbliższy mecz z tym rywalem w nowym sezonie – dodał.

    – Wszystko działa w dwie strony. W przypadku Rakowa, trener Papszun wykonał kapitalną pracę, ale wydatnie pomógł mu w tym klub. Jeśli cały klub funkcjonuje na zdrowych zasadach, stworzone są odpowiednie struktury, to pracuje się znacznie łatwiej. Równie dobrze trener może nie dać rady w klubie, jeśli nie jest on odpowiednio zbudowany. Z tego powodu uważam, że kolejny szkoleniowiec powinien sobie poradzić w Częstochowie – stwierdził.

    Źródło: Sport.tvp.pl

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.