Indonezyjska gwiazdka zadebiutowała w Lechii Gdańsk.
R E K L A M A
Egy Maulana Vikri w końcu zadebiutował w Lechii Gdańsk i Ekstraklasie, niestety jego premierowy występ nie należał od najlepszych. Miał tylko kilka pozytywnych momentów, popisał się kilkoma rajdami, w których brakowało płynności i wykończenia. Szukał też okazji do oddania strzału w polu karnym Wisły, ale przegrywał pojedynki z obrońcami zespołu z Krakowa. Często schodził na lewą stronę boiska. Rozegrał tylko pierwszą połowę, gdyż przez kontuzję musiał opuścić plac gry. Indonezyjczyk został sfaulowany przez Macieja Sadloka, przez co 18-latek musiał trafić do szpitala. Sztab medyczny postanowił przeprowadził szczegółowe badania, gdyż istniało ryzyko wstrząśnienia mózgu.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: RELACJA MECZU LECHII Z WISŁĄ KRAKÓW
Indonezyjczyk doszedł do Lechii na początku 2018 roku i dopiero dzisiaj zanotował swój debiutancki występ. Wcześniej występował w drugiej drużynie "Lechitów".
fot. pressfocus