Álvaro Morata może wrócić na Półwysep Apeniński – podaje "Calciomercato".
Przyszłość reprezentanta Hiszpanii na Stamford Bridge już od dłuższego czasu znajduje się pod dużym znakiem zapytania. Jego pozycja w klubie nie jest mocna. Pod wodzą Maurizio Sarriego rozegrał w tym sezonie łącznie 21 spotkań i strzelił tylko siedem bramek, co jak na zawodnika takiej klasy jest bardzo słabym wynikiem. Dodatkowo Włoski szkoleniowiec nie korzystał z usług napastnika w ostatnich dwóch ligowych meczach kolejno z Manchesterem City (2:0) oraz Brighton (2:1) i odstawił go na trybuny. Wszystko wskazuje na to, że przygoda doświadczonego Hiszpana w drużynie ze stolicy Anglii zmierza powoli ku końcowi.
CZYTAJ NA FOOTBAR: KIM SĄ NOWI WŁAŚCICIELE WISŁY?
O zawodnika "The Blues" aktualnie zabiegają dwa kluby z Serie A – Inter Mediolan oraz AC Milan. Jeśli ekipy z Lombardii zamierzają powalczyć o byłego piłkarza m.in Realu Madryt, to muszą się śpieszyć, gdyż ostatnio na łamach hiszpańskich mediów mówiło się o zainteresowaniu ze strony FC Barcelony. Przenosiny do "Barcy" wydają się jednak mało prawdopodobne, ponieważ Katalończycy jak na razie mają inne priorytety. Aktualnie chcą wzmocnić głównie linię obrony. Według doniesień "Calciomercato" Morata jest bardzo chętny na zmianę otoczenia i chce wrócić do ligi włoskiej, gdzie przecież w barwach Juventusu FC zaliczył najlepszy okres w swojej karierze. W ekipie ze stolicy Piemontu występował w sezonach 2014-2016. W tym czasie rozegrał 93 spotkania, strzelił 27 bramek oraz miał 19 asyst.
Źródło: Calciomercato
fot: pressfocus