Emre Can wciąż nie podjął decyzji odnośnie swojej przyszłości. Mimo to, pewne jest, że w sezonie 2018/2019 nie będzie piłkarzem Liverpoolu.
Reprezentantowi Niemiec umowa kończy się 30 czerwca 2018 roku. Już od pewnego czasu było wiadome, że podpisanie nowej umowy z ekipą z Anfield Road wydaje się być niemożliwe. Can argumentuje to chęcią spróbowania sił w nowej lidze. Piłkarz na brak ofert nie może narzekać, zainteresowanie wyraża Juventus oraz Bayern. Wydaje się, że Niemiec jest bliski dołączenia do Starej Damy, którzy zaoferowali mu czteroletni kontrakt z pensją na poziomie pięciu milionów euro. Pieniądze nie grają jednak tu istotnej roli, a sam zainteresowany waha się pomiędzy ofertą Juventusu, a Bayernu.
ZOBACZ: WYPRZEDAŻ KOSZULEK CHELSEA Z WŁASNYM NAZWISKIEM
Agent piłkarza chce, by jego podopieczny zaakceptował ofertę z Turynu z jednego prostego powodu. Juventus nie ma sobie równych jeśli chodzi o rozwój piłkarzy oraz poprawę jakości gry. Przykładów jest sporo: między innymi Arutro Vidal, Paul Pogba czy Alvaro Morata. Gdy ci piłkarze dołączyli do ekipy mistrza Włoch, obiecano im, że zostaną gwiazdami drużyny. Dyrektor sportowy Juve, Fabio Paratici już jakiś czas temu był zachwycony grą 23-latka i chciał go sprowadzić, gdy ten był jeszcze graczem Bayeru Leverkusen. Juventus ma nadzieję, że sytuacja zawodnika wyjaśni się w ciągu 24-48 godzin.
źródło: Tuttosport
fot. pressfocus