El. LM: Niesamowity duet rozmontował Legię

    Legia Warszawa przegrała 1:3 z FK Astana w pierwszym meczu III rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Jedyną bramkę dla mistrzów Polski zdobył Armando Sadiku.

    Właściwie od pierwszych minut widać było po "Wojskowych", że przyjechali do Astany w jednym celu – przetrwać z jak najbardziej korzystnym rezultatem. Legia pierwszą, groźną sytuację wykreowała dopiero w okolicach trzydziestej minuty. Najpierw "Kuchy" zmarnował dogodną okazję, strzelając z kilku metrów w bramkarza, a chwilę później niecelnie uderzył głową. Brak skuteczności szybko zemścił się na gościach. W 36. minucie Laszlo Kleinheisler z autu zagrał w pole karne do Juniora Kabanangi, a ten mimo krycia czterech obrońców, zdołał znaleźć lukę i zaskoczyć Arkadiusza Malarza uderzeniem z bliska. Ten gol wyraźnie podciął skrzydła Legii, która skapitulowała po raz drugi jeszcze przed przerwą. Tym razem Iwan Majewskij nie dał szans Malarzowi strzałem z dystansu. 

    Do przerwy było 2:0 dla Astany i Legia potrzebowała bramki niczym tlenu. Jacek Magiera wpuścił na boisko Cristiana Pasquato i Armando Sadiku. I to ten drugi zdobył gola kontaktowego w 79. minucie. Po ładnej akcji Kucharczyk odegrał w pole karne do Sadiku, a ten z najbliższej odległości pokonał golkipera rywali. 2:1 to był jeszcze dość korzystny wynik dla Legii, ale w końcówce znowu przysnęła obrona. Po głupim błędzie jednego z defensorów piłkę przejął Kabananga, który momentalnie odegrał do Patricka Twumasiego. Ten strzelił z około szesnastu metrach, piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki bezradnego Malarza.

    3:1 to jest jeszcze wynik to odrobienia, ale Legia zdecydowanie musi poprawić swoją grę w rewanżu. Ten za tydzień, na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej o 20:45.

    fot. Legia Warszawa

    Kamil Gieroba
    Kamil Gieroba
    Z dziennikarstwem związany od 16 roku życia. Doświadczenie zbierałem przechodząc staż w redakcji "Przeglądu Sportowego". Oprócz tego m.in. przez cztery lata pracowałem w wydawnictwie Fratria. Tam odpowiadałem... teoretycznie za teksty do działu gospodarczego. Ale nie uciekaliśmy od różnej tematyki, np. w "Gazecie Bankowej" pisałem o motoryzacji. Fanatyk sportu. Głównie specjalizuję się w Piłce Nożnej i MMA. Ale z chęcią obserwuję również to, co dzieje się w Formule 1, tenisie czy skokach narciarskich. Hobbystycznie fan wrestlingu.

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Thomas Frank nie ma wątpliwości. To on zdobędzie Złotą Piłkę!

    Ekipa Tottenhamu w środowy wieczór rywalizowała na bardzo trudnym...

    Cierpliwość na wyczerpaniu. Ma ostatnią szansę!

    Drugi sezon w wykonaniu drużyny Liverpoolu jest lekko mówiąc...

    Wiemy gdzie Polska rozegra półfinałowy baraż!

    Polska reprezentacja zakończyła fazę grupową eliminacji do Mistrzostw Świata...

    Legia dokonuje zmiany w kadrze na europejskie puchary!

    Legia już w czwartek zmierzy się ze Spartą Praga...

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.