Zaczynamy rundę rewanżową Ekstraklasy. Połowa sezonu za nami a tabela pozostaje bardzo płaska. Nie ma zdecydowanych faworytów ani do mistrzostwa, ani do spadku. Liczymy na to, że ten piłkarski weekend będzie obfitował w wiele ciekawych spotkań, które istotnie wpłyną na układ tabeli. Zapraszamy na naszą zapowiedź 16 kolejki.
05.02.2021, Lechia Gdańsk – Warta Poznań, 18:00, sędzia Szymon Marciniak
Lechia stoi przed świetną okazją, żeby zmazać plamę po ostatniej serii gier i beznadziejnej postawie przeciwko Jagielloni Białystok. ,,Biało-zieloni" potrafią grać z beniaminkami, w pierwszej połowie sezonu byli górą w każdym takim starciu. To jednak tylko statystyki a do Gdańska przyjedzie drużyna świetnie zorganizowana, poukładana taktycznie i przede wszystkim będąca na fali po wygranej z Cracovią 1-0 w 15. kolejce. ,,Warciarze" w przypadku wygranej zrównają się punktami z Lechią.
05.02.2021, Lech Poznań – Zagłębie Lubin, 20:30, sędzia Sebastian Jarzębak
Jedno z ciekawszych spotkań kolejki. Atmosfera wokół Lecha Poznań nie jest najlepsza. 4 kolejne mecze ligowe bez zwycięstwa, transfery nieadekwatne do wielomilionowych zysków, bardzo słaba inauguracja przeciwko Górnikowi, to wszystko sprawia, że kibice Kolejorza mają wiele zastrzeżeń do zarządu, piłkarzy czy trenera. Ewentualne zwycięstwo da trochę oddechu całemu poznańskiemu środowisku i może stanowić początek serii wygranych bo potencjał piłkarski Lecha jest jak na nasze ekstraklasowe warunki ogromny. W tym spotkaniu faworyt jest tylko jeden. Zagłębie przyjedzie do Poznania niezwykle osłabione, z powodu kartek i kontuzji nie zagrają : Dominik Jończy, Sasa Balić, Djorde Crnomarković, Lorenco Simic, Kacper Chodyna. Pod znakiem zapytania stoi też występ Sasy Zivca. Trener ,,miedziowych" musi się mocno nagłowić nad obsadą środka obrony, bardzo prawdopodobne, że duet obrońców stanowić będzie wracający po kontuzji Damian Oko i nieopierzony Kamil Kruk. W Lechu sytuacja kadrowa uległa poprawie, możliwe, że do pierwszego składu powrócą Ishak i Ramirez. Na papierze ogromną przewagę ma ,,Kolejorz", ale wszyscy wiemy jak Ekstraklasa uwielbia nas zaskakiwać.
06.02.2021, Piast Gliwice – Śląsk Wrocław, 15:00, sędzia Mariusz Złotek
Piast Gliwice, autor jednej z najlepszych remontad w historii naszej ligi, podejmie na własnym boisku Śląska Wrocław. Po niesamowitym meczu z krakowską Wisłą ,,piastunki" wydają się być faworytem sobotniego starcia, zyskali dużą pewność siebie i mają w składzie jednego z najlepszych piłkarzy ligi, Jakuba Świerczoka. Wrocławianie natomiast bardzo miernie zaprezentowali się w Mielcu, jeśli marzą o choćby punkcie na trudnym terenie, to muszą zagrać zdecydowanie lepiej.
06.02.2021, Pogoń Szczecin – Cracovia, 17:30, sędzia Bartosz Frankowski
Nowy lider Ekstraklasy, Pogoń Szczecin. W przerwie zimowej większość ekspertów spierało się, kto będzie lepszy w wyścigu o mistrzostwo, Raków czy Legia? Szczecinianie mogą ich pogodzić. Kosta Runjaić stworzył ekipę, która bez kompleksów ma prawo myśleć o sięgnięciu po trofeum. Najlepsza defensywa w lidze, niesamowity bramkarz, zdolna młodzież robiąca różnicę(Kowalczyk, Benedyczak, Kozłowski), doświadczenie w postaci Drygasa, Kucharczyka czy Gorgona. Wszystkie te elementy dały Pogoni lidera na półmetku rozgrywek. Zobaczymy, czy ,,portowcy" potwierdzą swoją solidność w rundzie rewanżowej. Na początek do Szczecina przyjedzie Cracovia. Dyspozycja ,,Pasów" po zamieszaniu z trenerem Michałem Probierzem jest wielką niewiadomą. Kibicom z Krakowa pozostało trzymać kciuki, by wpłynęło to mobilizująco na piłkarzy, może wtedy zobaczymy zupełnie inną drużynę niż w meczu z Wartą Poznań.
06.02.2021, Legia Warszawa – Raków Częstochowa, 20:00, sędzia Paweł Gil
Absolutny hit kolejki. Obie ekipy zaliczyły falstart rozgrywek. Legia na tle najgorszej drużyny pierwszej części sezonu wyglądała po prostu fatalnie. Mistrzowie Polski nie mieli żadnej koncepcji na złamanie solidnej defensywy ,,Górali". Wrzutki na Pekharta nic nie dawały, pojedyncze zrywy Luquinhasa również nie przynosiły efektów. Więcej pomysłów nie było. Peskovic tak naprawdę musiał się wysilić tylko raz, gdy ze skraju pola karnego strzał oddał, bardzo słaby tego dnia, Kapustka. Legioniści nie wyglądali na drużynę odpowiednio przygotowaną do startu rozgrywek. Owszem, Legia była osłabiona brakiem Gvilii, Jędrzejczyka i Wieteski, ale skład i tak, przynajmniej na papierze, prezentował się solidnie i wspomniane absencje nie mogą tłumaczyć takiej nieudolności. W przerwie zimowej nie popisał się też zarząd warszawskiego klubu. Czesław Michniewicz nie dostał żadnego konkretnego wzmocnienia, na domiar złego, nieoczekiwanie zabrano Karbownika i w efekcie po wypożyczeniu Rosołka pojawił się problem na pozycji młodzieżowca. Chodzą słuchy, że transfery mają się w końcu pojawić a do końca lutego może się wiele wydarzyć. Inna sprawa, że do tego czasu sytuacja w tabeli może ulec drastycznej zmianie. Raków również przegrał na inaugurację wiosny w tym samym stosunku 0-1, ale z dużo bardziej wymagającym rywalem ze Szczecina. Ponadto w pierwszej połowie to gospodarze wyglądali lepiej, należał im się również rzut karny, po którym mecz mógł się ułożyć zupełnie inaczej. W przeciwieństwie do Legii, w Rakowie panuje świetna atmosfera a od ekipy Marka Papszuna póki co nikt mistrzostwa nie oczekuje. Będzie ono potraktowane raczej jako miła niespodzianka, więc większa presja z pewnością będzie spoczywała na ,,legionistach". Częstochowianie są w stanie wygrać przy Łazienkowskiej, a jeśli gospodarze zagrają na takim poziomie jak w Bielsku-Białej, to jest to nawet bardzo prawdopodobne. Liczymy jednak na to, że Legia się przebudzi, pokaże inne, lepsze oblicze i w sobotni wieczór obejrzymy przy Łazienkowskiej kawał dobrego futbolu. Niech pretendenci do tytułu pokażą, że nie bez powodu ich tak określamy.
07.02.2021, Podbeskidzie Bielsko Biała – Górnik Zabrze, 15:00, sędzia Paweł Raczkowski
,,Górale" niesieni zwycięstwem z Mistrzem Polski zmierzą się z Górnikiem Zabrze. Podbeskidzie będzie chciało pokazać, że pokonanie Legii nie było przypadkiem. Drużyna Kasperczyka w niczym nie przypominała tej z pierwszej części sezonu. Największą poprawę widać w grze obronnej-defensorzy z Bielska Białej zupełnie wyłączyli z gry najlepszego napastnika ligi, Tomasa Pekharta. Podbeskidzie było świetnie zorganizowane i poukładane, czekające na swoją okazję do zdobycia gola. Reaktywacja bielszczan cieszy, bo dzięki temu walka o utrzymanie nabrała rumieńców. Do Bielska przyjedzie Górnik Zabrze. ,,Górnicy" również dobrze wznowili rozgrywki po przerwie zimowej. W dość eksperymentalnym składzie, z wieloma młodzieżowcami, zremisowali 1-1 z Lechem Poznań. Ekipa Marcina Brosza z przebiegu spotkania zasługiwała jednak na więcej. Szczególnie dobre wrażenie zrobiły statystyki biegowe ,,trójkolorowych'', w których zdecydowanie dominowali nad ekipą Kolejorza..
07.02.2021, Wisła Kraków – Jagiellonia Białystok, 17:30, sędzia Jarosław Przybył
Kolejne ciekawe starcie w 16. kolejce. Wisła, niewątpliwie rozwścieczona po tym co się wydarzyło w meczu z Piastem, podejmie u siebie Jagiellonię. Jeśli ,,Biała Gwiazda'' zagra przez 90 minut tak, jak przez pierwsze pół godziny z ,,Piastunkami", to białostoczanie mogą mieć poważne kłopoty. Drużyna Hyballi wyglądała fenomenalnie, wydawało się, że będzie pogrom ekipy Fornalika. Ostatecznie ,,wiślacy'' przegrali w dramatycznych okolicznościach 3-4. Nie mniej jednak wiele optymizmu wlało się w serca kibiców ponieważ taka gra bardzo dobrze rokuje na przyszłość. Warto też wspomnieć, że dużą rolę w tej porażce odegrał sędzia Jakubik. Powtórki pokazały, że karnego dla Piasta (przy stanie 3-2 dla Wisły) być nie powinno a wcześniej należała się jedenastka gospodarzom. W obu przypadkach Pan sędzia przy pomocy VAR-u podjął błędne decyzje i został na jakiś czas odsunięty od prowadzenia zawodów. Przy Reymonta możemy obejrzeć świetne widowisko ponieważ Jagiellonia również pokazała się ze świetnej strony w minionej kolejce. ,,Duma Podlasia" nie pozostawiła żadnych złudzeń Lechii Gdańsk i pewnie wygrała nad morzem 2-0. Jeśli ,,Jaga" w drugiej rundzie poprawi grę na wyjazdach, to może spokojnie myśleć o doskoczeniu do ścisłej czołówki Ekstraklasy.
08.02.2021, Stal Mielec – Wisła Połock, 18:00, sędzia Damian Sylwestrzak
Ostatni mecz kolejki. Stal, mająca tylko 2 oczka przewagi nad Podbeskidziem, musi punktować. Ze Śląskiem udało się zremisować, ale do utrzymania potrzebne są zwycięstwa. Na pewno nie będzie to proste zadanie w najbliższym meczu kiedy to do Mielca zawita Wisła Płock. ,,Nafciarze" są drużyną bardzo solidną, pewnie wygrali w Lubinie i pokazali tam wiele jakości. Coraz śmielej w buty Dominika Furmana wchodzi Mateusz Szwoch, który z dużym powodzeniem reżyseruje grę ofensywną płocczan. Stal trenera Leszka Ojrzyńskiego wygląda dużo lepiej niż na początku sezonu w związku z czym zanosi się, że na zakończenie 16. kolejki obejrzymy w Mielcu interesujące spotkanie.
Maciej Rajca