Peruwiańczyk przeżył wczoraj chwile grozy.
33-latek ucierpiał podczas sobotniego treningu swojej reprezentacji. Napastnik głową zderzył się z jednym z peruwiańskich bramkarzy, w konsekwencji czego stracił przytomność. Sztab medyczny zespołu zareagował na szczęście bardzo szybko, natychmiast transportując poszkodowanego do jednej z moskiewskich klinik, gdzie udzielono mu niezbędnej pomocy medycznej.
Farfan w szpitalu odzyskał przytomność i według wstępnych doniesień medialnych, czuje się dobrze. Na razie nie wydano jednak oficjalnego komunikatu na temat stanu zdrowia zawodnika.
Inkowie już w najbliższy wtorek zagrają przeciwko reprezentacji Australii. Będzie to dla nich ostatni występ na tegorocznym mundialu, ponieważ w dwóch poprzednich spotkaniach fazy grupowej nie zgromadzili na swoje konto choćby punktu, przegrywając zarówno z Danią, jak i Francją.
fot. pressfocus