Zawodnik Lecha Poznań, Jesper Karlström, wypowiedział się po meczu z Hapoelem Beer Szewa. Pomocnik stwierdził, że jego drużyna powinna kreować więcej groźnych okazji do zdobycia bramki.
Lech Poznań zagrał bardzo słabo z Hapoelem Beer Szewa. Był to mecz 3. kolejki fazy grupowej Ligi Konferencji. Podopieczni Johna van den Broma bezbramkowo zremisowali z ekipą z Izraela.
– To było trudne spotkanie, nie oglądaliśmy najlepszego futbolu dzisiaj. Chcieliśmy wygrać, ale oni także mieli dobre sytuacje w końcówce do strzelenia gola. Nie przegraliśmy, więc jest ok. Razem z Radosławem Murawski kontrolowaliśmy środek pola w pierwszej połowie, być może powinniśmy kreować więcej groźnych akcji. W drugiej części były lepsze oraz gorsze momenty. Teraz musimy skupić się na następnym meczu – przyznał Jesper Karlström.
W tym sezonie Jesper Karlström rozegrał 21 spotkań pod wodzą Johna van den Broma, ale nie strzelił żadnej bramki ani nie zanotował asysty. Jego kontrakt jest ważny do 30 czerwca 2024 roku.
Źródło: Lechpoznan.pl