Polak w ostatnim czasie imponuje wysoką formą. Doceniają to ludzie ze świata sportu.
28-latek w lipcu zeszłego roku podpisał kontrakt z Juventusem, decydując się tym samym na kontynuowanie swojej kariery w Serie A. Włosi zapłacili za polskiego golkipera około dwanaście milionów euro, a ten systematycznie odwdzięcza się im za zaufanie. Zachwycić choćby we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów z Valencią (1:0), kiedy to dość instynktownie odbił potężny strzał głową autorstwa Mouctara Diakhaby'ego. Paradę tę można zobaczyć w tym miejscu.
Agentem bramkarza naszej reprezentacji jest słynny Jonathan Barnett. 68-latek o jednym ze swoich klientów rozmawiał ostatnio z dziennikarzami Tuttosportu. – Szczęsny bardzo dobrze czuje się w Juventusie. Pokochał tę organizację, a klub, koledzy z drużyny i kibice odwzajemnili to uczucie. Nigdy nie miałem żadnych wątpliwości, co do tego, czy poradzi sobie w Turynie – przekonywał Barnett. – Mówimy o jednym z najlepszych golkiperów świata. Myślę, że jest warty przynajmniej tyle, co Alisson. Wyceniam go na osiemdziesiąt milionów euro – dodał po chwili Brytyjczyk.
Wojciech Szczęsny w bieżącym sezonie rozegrał szesnaście meczów w koszulce Starej Damy. W ośmiu z nich wychowankowi warszawskiej Agrykoli udało się zachować czyste konto.
Źródło: Tuttosport
for. pressfocus