Premiera najnowszej odsłony gry Football Manager nadchodzi wielkimi krokami. Nic więc dziwnego, że myśli niejednego z nas krążą już wokół nowych przygód, jakie spotkają nas jesienią 2018 roku. Przedstawię Wam 3 propozycje klubów, którymi kariera może okazać się strzałem w dziesiątkę!
Real Betis
Hiszpański zespół już od kilku lat kreśli swoje mocarstwowe plany. Pierwszym sygnałem, który pozwolił nabrać optymizmu przez kibiców klubu z Sewilli był fakt zatrudnienia słynnego Rafaela van der Vaarta, a następnie wzmocnienie swojej linii defensywnej obrońcą Borussii Dortmund – Marc'iem Bartą. Letnie okienko transferowe w wykonaniu Andaluzyjczyków zrobiło niemałe wrażenie na fanach hiszpańskiej piłki.
Szeregi Betisu wzmocniły bowiem takie nazwiska jak William Carvalho (wcześniej Sporting), Takashi Inui (Eibar), czy Pau López (Espanyol). Co więcej, potencjalnych managerów z pewnością zachęci fakt, że Real Betis w sezonie 2018/2019 uczestniczy w rozgrywkach Ligi Europy!
Wolverhampton
Portugalski sen na Wyspach trwa w najlepsze… Świeżo upieczony beniaminek Premier League, zespół Wolverhampton Wanderers jest określany przez ekspertów jako pretendent do zajęcia miejsca nawet w górnej części tabeli na koniec sezonu. W Football Manager 2019 będziesz miał okazję wejść w buty Nuno Espirito Santo i kontynuować niezwykle wciągającą filozofię budowy drużyny opartej m.in. na zaciągu portugalskim. Jak się okazuje, w Wolverhampton znajduje się więcej Portugalczyków niż… w niejednym portugalskim klubie.
W letnim oknie transferowym popularni Wolves zdecydowanie zabezpieczyli dostęp do własnej bramki poprzez transfer Rui Patricio ze Sportingu za 16 mln euro. Z innego portugalskiego klubu – FC Porto – na Wyspy przywędrował za nim również Willy Boly, 27-letni środkowy obrońca. Żadnemu z fanów nie trzeba przypominać o niezwykłym talencie ze środka pola Wolverhampton! Ruben Neves to zaledwie 21-letni defensywny pomocnik, który swój FM-owy talent zdążył potwierdzić już w rzeczywistości, gdy w swoim debiucie w Premier League zdobył piękną bramkę i zanotował asystę.
Internazionale
Czy w piłce istnieje coś piękniejszego od przebudzenia upadłego giganta? Po wielu ciężkich latach zespół Interu zasilony pokaźnymi funduszami wraca na europejskie salony. Po zajęciu w ubiegłym sezonie czwartego miejsca w Serie A, zespół z Mediolanu powrócił do fazy grupowej Ligi Mistrzów. W Football Managerze 2019 z pewnością otrzymasz pokaźny budżet transferowy. Jednak czy jest jakikolwiek sens wydawać kolejne pieniądze przy tak ułożonym składzie?!
Dostępu do bramki Interu niezmiennie strzeże znany ze swojego 20-punktowego refleksu Samir Handanović. Tuż przed nim zagra jeden z najważniejszych nowych zawodników – Stefan de Vrij, który w ubiegłym sezonie reprezentował barwy Lazio. Środek pola bez żadnych wątpliwości będzie należał do Radji Nainggolana. Moim zdaniem najlepszego długodystansowego pomocnika w całej grze. Całego dzieła dopełnia ofensywna trójka – Keita Balde (wypożyczony z Monaco), Antonio Candreva oraz Mauro Icardi.