Według rozgłośni Cadena COPE, włodarzom klubu z Katalonii coraz bardziej nie podoba się zachowanie Neymara.
Zachowanie Neymara od długiego czasu budzi kontrowersje. Kilkanaście tygodni temu pojawiła się informacja, że brazylijska gwiazda zacznie terapię u psychologa, by wyeliminować złe maniery na boisku i poza nim. Niestety, na nic to się zdało. Włodarze Dumy Katalonii mają powoli dość kaprysów swojej gwiazdy, szczególnie po ostrej wymianie słów z asystentem Luisa Enrique, Juana Carlosa Unzue.
Podczas jednej z sesji treningowej asystent Luisa Enrique rzucił do piłkarza, że jeśli ten nie zmieni swojego stylu życia to „skończy jak Ronaldinho”. Piłkarz szybko odpowiedział na te oskarżenie, po czym doszło do lekkiej przepychanki. Warto przypomnieć, że jeszcze jakiś czas temu 25-latek w wywiadzie dla Sport przyznał, że Unzue jest dobrym kandydatem na nowego trenera Barcy.
Cadena COPE informuje także, że jeden z działaczy klubu przyznał, że jeśli FC Barcelona otrzyma poważną oficjalną ofertę za zawodnika, to władze klubu bardzo mocno ją przemyślą. Szykuje nam się transferowa bomba?
źródło: Cadena COPE
fot. pressfocus