Krzysztof Piątek ewidentnie odżył po przejściu do tureckiego Basaksehiru. Polak jest czołowym strzelcem zespołu i zwraca na siebie uwagę większych klubów. Turcy mają oczekiwać za swojego zawodnik około 20 milionów euro.
Przed laty każdy żył przenosinami Krzysztofa Piątka do AC Milan, polak początek miał fantastyczny i strzelał jak na zawołanie. Niestety „pistolety” się wystrzelały i Piątek mocno obniżył loty odchodząc po dwóch sezonach z Rossonierich. Dołączył on najpierw do Herty Berlin, później wrócił do Włoch reprezentując barwy Fiorentiny i Salernitany aż w końcu wylądował w Turcji.
To tam odżył strzelając w pierwszym sezonie 17 bramek a w obecnym już przebił ten wynik. To wszystko sprawia, że ponownie interesować się nim zaczynają większe zespołu. Mówiło się o zainteresowaniu Galatasaray czy Fenerbachce. Ostatnie doniesienia mówią jednak o zupełnie innym kierunku, który może zaskoczyć wszystkich kibiców.
Po Polaka zgłosił się Juventus, który widzi w nim następcę Dusana Vlahovicia. Coraz mniej prawdopodobne wydaje się też zostanie w zespole Kolo Muaniego i Piątek ma być tańszą, bezpieczną opcją dla turyńczyków. Nie złożyli oni jeszcze oficjalnie żadnej oferty, jednak wydaje się to kwestią czasu.