Tak brzmi opinia włoskich mediów. Według tamtejszych dziennikarzy, Piątek był najsłabszym zawodnikiem Milanu i nie pokazał swoich możliwości.
Inter okazał się górą w derbach Mediolanu (więcej szczegółów tutaj). Praktycznie wszyscy zawodnicy Milanu zagrali znacznie poniżej oczekiwań, największe pretensje kieruję się w stronę Krzysztofa Piątka. Polak zaliczył jeden, nic nie znaczący strzał. Łącznie w całym spotkaniu miał kontakt z piłką tylko kilkanaście razy. Od naszego napastnika oczekiwano goli i w teorii samej wygranej nad odwiecznym rywalem. Włoscy dziennikarze dość krytycznie ocenili naszego zawodnika, przyszywając mu łatkę najgorszego zawodnika. Dziennikarz La Gazzetta dello Sport krótko skwitował: "Ani razu nie wyjął swoich rewolwerów z kabur".
Algorytmy serwisu WhoScored ocenił Piątka na 6.5. Niższe noty otrzymali tylko Kessie, Paqueta oraz Donnarumma. Najlepszym graczem Milanu został Tiemoué Bakayoko.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: RONALDO UKARANY?
Tego typu opinie są na wyrost. Piątek zwyczajnie nie miał okazji strzeleckich, cała druga linia Milanu zagrała fatalnie, przez co Polak nie otrzymywał podań. Był także kryty średnio przez kilku graczy Interu, przez co niemożliwe było wykreowane samemu sytuacji strzeleckiej.
fot. pressfocus