Robert Lewandowski wypowiedział się po meczu z Austrią w eliminacjach do Mistrzostw Europy.
– Nie były to łatwe mecze. Tak naprawdę to wynikało to z naszej gry albo jej braku. Dużo rzeczy jest do poprawy, nie ma się co oszukiwać. Mam nadzieję, że na następnym zgrupowaniu poprawimy wiele rzeczy i będziemy lepiej grali w piłkę – przyznał po spotkaniu z Austrią Robert Lewandowski.
– Zagraliśmy lepiej w defensywie. Czasami są to detale, jednak to decyduje o tym, czy nam się łatwiej gra. Próby indywidualnych akcji, zachowania w ofensywie czy defensywie. Ciężko tak na gorąco ocenić. Mamy jakieś założenia, ale na razie nam to niezbyt wychodzi. Na następne zgrupowanie przyjedziemy powalczyć. A nie, że jakoś to będzie. Wszystko zależy od nas – dodał.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: REMIS TUSZUJE SŁABIUTKĄ GRĘ POLAKÓW
Kapitan reprezentacji Polski został zapytany przez dziennikarza TVP Sport, czy Polska powinna grać dwoma napastnikami oraz jakie plusy zauważył po tym spotkaniu.
– Ważniejsze jest to, jak rozgrywamy i poruszamy się w środku boiska. Rola napastników to już jest końcowy etap. Czasami cała drużyna broni i atakuje, ale wydaje mi się, że przy tych aspektach, które powinniśmy wykorzystywać, to czasami ciężej nam to wychodzi. Na pewno młodzież się pokazała z bardzo dobrej strony. Nie ma co ukrywać, że fajnie weszli w mecz. Potrzebujemy ich! Wiadomo, że to są pierwsze mecze dla nich, ale jeśli dalej będą tak pracowali, to na pewno z korzyścią dla reprezentacji – zakończył.
Źródło: TVP Sport
fot: pressfocus