Brzęczek: Jestem spokojny, mamy lidera grupy

      

    Reprezentacja Polski zremisowała bezbramkowo na PGE Narodowym w Warszawie z Austrią w meczu rozgrywanym w ramach 6. kolejki eliminacji do Mistrzostw Europy 2020. Po meczu głos zabrał selekcjoner Jerzy Brzęczek.

    – Jesteśmy zadowoleni z tego jednego punktu patrząc na sytuację w tabeli. Myślę, że dzisiejszy mecz był otwarty, w którym każda z drużyn mogła odnieść zwycięstwo. Dalej pracujemy z pokorą, aby grać zdecydowanie lepiej. Wiedzieliśmy, że jest to silna drużyna, która potrafi grać również atak pozycyjny. Myślę, że bardzo dobrze odbieraliśmy piłkę, wyjeżdżaliśmy z kontratakami, ale zabrakło nam tego ostatniego dobrego podania. Szanujemy ten punkt. – powiedział selekcjoner w TVP Sport.


    >>> CZYTAJ NA FOOTBAR: REMIS TUSZUJE SŁABIUTKĄ GRĘ POLAKÓW


    Następnie trener naszej kadry wziął udział w konferencji prasowej w auli Stadionu Narodowego:

    – Oczywiście nie jesteśmy zadowoleni z tego jak graliśmy. Ale mieliśmy świadomość o sile przeciwnika w środkowej strefie. Dlatego wybraliśmy taką taktykę. Z najgroźniejszym rywalem w grupie zdobyliśmy 4 punkty i nie straciliśmy bramki. Moglibyśmy mieć 70 procent posiadania piłki i przegrać.

    Odniósł się także do Piotra Zielińskiego:

    – Jeżeli Zieliński wstanie pewnego dnia i coś mu przeskoczy w głowie, to będziemy mieli zawodnika, którego będą nam zazdrościć wszyscy na świecie.Wszyscy wiemy, że Piotrek Zieliński ma wielki talent, wspaniały potencjał, ale na razie go nie pokazuje. Ciągle czekamy aż przyjdzie ten wspaniały dzień, w którym będzie nas czarował podaniami. Zieliński ma niesamowite umiejętności, jedne z najlepszych na świecie. Wierzę, że w końcu zacznie mieć również „liczby”. Na razie ich nie ma…

    Błysnął również ciekawym porównaniem:

    – Dzisiaj kończyliśmy mecz z 3 zawodnikami z Championship, czyli 2. ligi angielskiej. Austria ma 18 zawodników z Bundesligi. Apeluję o rozsądne ocenianie naszego potencjału.

    Na koniec skwitował:

    – Jesteśmy liderem grupy, mamy 13 punktów. Jesteśmy rozczarowani tym, co wydarzyło się w Słowenii, ale naszym głównym celem jest awans na mistrzostwa Europy. Ten punkt jest dla nas bardzo ważny, z Austrią w dwumeczu mamy z nimi 4 punkty. Będę szczęśliwy, gdy zawodnicy będą grali kreatywnie, ale jeszcze to nie zaskoczyło. Jestem spokojny, że ten moment nadejdzie, najważniejsze, że prowadzimy w grupie.

     

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.