The Telegraph donosi, że na Manchester City może zostać nałożony zakaz transferowy.
Manchester City w ostatnich dniach zdobył tytuł mistrza Anglii. W 34. kolejce Premier League Obywatele pokonali Tottenham 3:1, jednak ostatecznie o triumfie zadecydowało spotkanie Manchesteru United z West Brom. Drużyna Grzegorza Krychowiaka pokonała ekipę Jose Mourinho 1:0 po bramce Jay’a Rodrigueza. Mimo świetnego sezonu, lider angielskiej ekstraklasy nie ma powodów do zadowolenia, ponieważ celebrację utrudnia jedna niepewna sytuacja na rynku transferowym.
W ostatnich dniach w brytyjskich mediach pojawiły się informacje na temat bardzo ambitnych planów Peppa Guardioli na przyszły sezon, jednak tutaj pojawia się pytanie czy w ogóle będzie mógł ich dokonać. Z informacji uzyskanych z The Telegraph wynika, że na Manchester City ma zostać nałożony zakaz transferowy. Dwa lata temu władze The Citizes podpisały kontrakt z młodym Benjaminem Garre, który od tamtej pory rozgrywa swoje mecze w młodzieżowych drużynach Obywateli. Podstawowym zarzutem jest to, że klub z Etihad rozpoczął z nim rozmowy, kiedy to jeszcze miał 15 lat, a następnie miały zostać złamane przepisy, co umożliwiło sprowadzenie piłkarza od razu po jego 16 urodzinach. Manchester City usprawiedliwia się i twierdzi, że FIFA zatwierdziła transakcję, a część procedur można było ominąć ze względu na to, że zawodnik ma włoskie obywatelstwo.
Velez Sarsfield, były pracodawca Garera wszedł w konflikt z włodarzami Manchesteru City i upiera się, że regulacje FIFA umożliwiają w miarę swobodne transakcję zawodników poniżej 18 roku życia między zespołami z jednego kontynentu. Międzynarodowa Federacja piłkarska we wrześniu 2016 roku odrzuciła skargę Sarsfield, jednak w dalszym ciągu argentyński klub nie daje za wygraną. Sprawa jak na razie skierowana jest do sądu arbitrażowego ds. sportu. Jeśli rzeczywiście werdykt nie będzie korzystny dla zespołu z Etihad, w takim wypadku na klub może zostać nałożony zakaz transferowy i Guardiola nie będzie mógł sprowadzać nowych zawodników w letnim okienku oraz styczniowym. Warto dodać, że w przeszłości w podobnych sprawach karane były takie kluby jak Real Madryt, Barcelona oraz Atletico Madryt.
Źródło: The Telegraph
fot. pressfocus