Marek Papszun: Wypracowaliśmy na wyjeździe zaliczkę i teraz trzeba dopiąć sprawę u siebie

Szkoleniowiec Rakowa Częstochowa, Marek Papszun, zabrał głos po wyjazdowej wygranej w eliminacjach do Ligi Konferencji. W pierwszym meczu trzeciej rundy tych rozgrywek „Medaliki” pokonały 2:0 Spartak Trnava.

Bramki na wagę zwycięstwa dla Rakowa Częstochowa strzelił Ivi Lopez. Hiszpański zawodnik dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Po zakończeniu spotkania na konferencji prasowej wypowiedział Marek Papszun.

– Pierwsza połowa za nami. Wypracowaliśmy na wyjeździe zaliczkę i teraz trzeba dopiąć sprawę u siebie, bo jeszcze to spotkanie trwa dalej. To nie jest tak, że ono jest rozstrzygnięte – przyznał Marek Papszun.

– Trudne spotkanie ze względu na pogodę. Chyba wszyscy, którzy byliście na stadionie to też to odczuliście, więc wyobraźmy sobie, co czuli piłkarze – powiedział trener Rakowa Częstochowa.

– Strzeliliśmy dwa gole w pierwszej połowie i jasne było, że przeciwnik mocno zaatakuje. Tak też się stało. My umiejętnie się broniliśmy. Brakowało może trochę skontrowania, ale 2:0 na wyjeździe to bardzo dobra zaliczka – stwierdził.

Rewanżowe spotkanie odbędzie się 11 sierpnia o godzinie 18:00. Starcie odbędzie się w Częstochowie.

Źródło: Raków Częstochowa – konferencja prasowa

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Zobacz również

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.