Według informacji niemieckiego Bild'a, Sandro Wagner zdecydował się na zakończenie kariery reprezentacyjnej.
Jak podają niemieckie media, zawodnik Bayernu Monachium zdecydował się na zakończenie kariery reprezentacyjnej, po tym jak selekcjoner nie powołał go do wstępnej kadry na zbliżające się Mistrzostwa Świata w Rosji. Wczoraj na portalach społecznościowych pojawiły się zdjęcia z treningu monachijczyków, na których Robert Lewandowski pociesza płaczącego Sandro Wagnera. Napastnik sprowadzony podczas styczniowego okienka transferowego do ekipy Bawarczyków liczył, że takie przenosiny dadzą mu bilet na mundial. Niestety nawet wypowiadane słowa z przed kilku tygodni, że jest najlepszym niemieckim snajperem nie pomogły.
Zobacz: nowa koszulka Bayernu na sezon 2018/19
Löw zamiast Wagnera, który podczas ośmiu spotkań dla kadry Niemiec zdobył pięć bramek wolał powołać do 27-osobowej wstępnej grupy Nilsa Petersena. Jak na razie nie zanotował jeszcze występów w pierwszej reprezentacji, ale w poprzednim sezonie niemieckiej ekstraklasy strzelił 15 goli dla Freiburga w 32 rozegranych meczach. Warto dodać, że sam doświadczony trener postanowił się wypowiedzieć na ten temat.
Nie podjąłem tej decyzji przeciwko Sandro. On udowodnił swoje umiejętności w naszej drużynie. Zdaję sobie sprawę, czym taka informacja jest dla piłkarzy. Decyzja ta została jednak podjęta z myślą o tym, co najlepsze dla drużyny i końcowego sukcesu – powiedział Löw
Niemiecki Bild w środę napisał, że taka decyzja okazała się dla zawodnika Bayernu nie do zniesieniaj. Już od dłuższego czasu można zauważyć u niego ogromne ego i jego przekonanie do swoich umiejętności. Być może to mogło wpłynąć na decyzję w trakcie wyboru.
Źródło: Bild
fot. pressfocus