Jak poinformował Przegląd Sportowy, Vadis Odidja-Ofoe może wrócić do Championship.
Belg dwukrotnie grał w klubach zza zaplecza Premier League: w Rotherham United oraz Norwich. To właśnie z Kanarków trafił latem 2016 roku do Legii, gdzie stał się pierwszoplanową postacią. Wyrósł na gwiazdę Ekstraklasy, a po zakończeniu sezonu 2016/2017 było pewne, że Odidja-Ofoe opuści Łazienkowską. Początkowo miał przenieść się do Krasnodaru, jednak w ostatniej chwili temat upadł. Pojawiły się sugestie, że piłkarz oblał testy medyczne z powodu kontuzji kolana, co zdementował sam zainteresowany. Ostatecznie, Vadis przeniósł się za 2,5 miliona euro do Olympiakosu. Na samym początku swojej przygody w Grecji grał w miarę regularnie, strzelił nawet bramkę w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Niestety, piłkarzowi przytrafił się zły okres w swojej karierze.
Zobacz: oryginalne koszulki piłkarskie i licencjonowane gadżety na PodStadionem.pl
Najpierw włamano się do mieszkania zawodnika. Okradziono wiele cennych rzeczy, a Odidja-Ofoe zastanawiał się, czy nie opuścić Pireusu ze względu na bezpieczeństwo swoje oraz bliskiej rodziny. Jednak to nie koniec problemów Belga. Stał się swego rodzaju "kozłem ofiarnym" słabych wyników Olympiakosu w rozgrywkach greckiej ekstraklasy. Dlatego prezes klubu postanowił podjąć radykalne środki, degradując Vadisa oraz Sebę do zespołu rezerw. Niemalże oznaczało to koniec piłkarza w ekipie z Pireusu, Patron drużyny dodał również, że obaj panowie mogą szukać sobie nowego klubu, bo długo nie powojują w Olympiakosie. Dlatego pojawił się temat powrotu do Championship. Jak poinformował Przegląd Sportowy, Leeds United wyraziło zainteresowanie sprowadzeniem gracza. Ekipa z zaplecza Premier League jest w stanie zaoferować trzy miliony euro, czyli tyle, ile żąda za Vadisa Olympiakos.
źródło: Przegląd Sportowy
fot. pressfocus