Wczoraj głośno zrobiło się o domniemanej klauzuli w kontrakcie Recy, na mocy której Wisła Płock miałaby dostać pół miliona euro… Do sprawy odniósł się polski klub.
Podczas wczorajszego studia w TVP, Maciej Szczęsny powiedział, że Wisła Płock otrzyma pół miliona euro od Atalanty, jeśli Arkadiusz Reca zagra minimum pięć spotkań w reprezentacji narodowej. Więcej w tym temacie przeczytacie tutaj. Tymczasem klub z Płocka wystosował oficjalny komunikat, dementując te informacje:
"W odniesieniu do medialnego zamieszania wokół meczu Polska – Łotwa, Zarząd Wisły Płock informuje, że nie jest upoważniony do ujawniania szczegółów umów transferowych swoich zawodników. Stwierdzamy natomiast stanowczo, że Klub nie otrzymał i nie otrzyma od Atalanty Bergamo środków finansowych z tytułu występów Arkadiusza Recy w reprezentacji Polski. Obecne władze Wisły Płock nigdy w żaden sposób nie podejmowały działań wymuszających grę swoich obecnych lub byłych zawodników w jakichkolwiek reprezentacjach i nie wyobrażają sobie, aby mogło się to stać w przyszłości"
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: TRANSFER WISŁY KRAKÓW
Już z samego rana na Twitterze, Zbigniew Boniek oraz Mateusz Borek w oparciu o swoje źródła zdementowali tę informację.
źródło: Wisła Płock
fot. pressfocus