Piękna bramka zawodnika Radomiaka Radom w PKO BP Ekstraklasie!

    Radomiak Radom zremisował 1:1 u siebie z Lechem Poznań. Pięknego gola dla gospodarzy zdobył Leonardo Rocha.

    Ostatni mecz 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy już za nami. Radomiak Radom w poniedziałek wieczorem podejmował u siebie Lecha Poznań i był remis 1:1. Pięknym golem w 9. minucie popisał się Leonardo Rocha. Ekipa Constantina Galcy miała rzut wolny za polem karnym, jeden z zawodników wysunął piłkę do Rochy, a ten uderzył kapitalnie. Bramkarz „Kolejorza” tylko odprowadził piłkę wzrokiem… W tym sezonie 25-letni Portugalczyk rozegrał 12 spotkań w PKO BP Ekstraklasie, a na swoim koncie ma 5 bramek. 

    W drugiej połowie na listę strzelców wpisał się Artur Sobiech, który gola zdobył w 84. minucie starcia. Ten gracz doprowadził do remisu i ostatecznie obie drużyny podzieliły się punktami.

    Sytuacja w tabeli

    Lech Poznań znajduje się na czwartym miejscu w tabeli z dorobkiem 49 punktów na koncie. Radomiak Radom dzielnie walczy, aby nie spaść z PKO BP Ekstraklasy. Obecnie jest na trzynastym miejscu z dorobkiem 35 oczek.

    Wypowiedzi po meczu

    Constantin Galca (trener Radomiaka Radom) ocenił mecz z Lechem Poznań. Doświadczony szkoleniowiec stwierdził, że nie był to łatwy mecz dla jego drużyny. – Mecz był dla nas trudny, bo spotkaliśmy się z drużyną, która jeszcze niedawno mierzyła się z Fiorentiną. Wiedzieliśmy, że Lech lubi grać kontaktowo. Nie za dobrze weszliśmy w to spotkanie, strzał Sousy był spowodowany tym, że nie byliśmy odpowiednio skoncentrowani – powiedział Galca, cytowany przez „Lechpoznan.pl”.

    – Gol dla poznaniaków to z kolei były błędy przede wszystkim czysto fizyczne. My przez większość tego meczu mieliśmy dobre nastawienie i dobre ustawienie na boisku, a rywal nie mógł za dużo zrobić. Ten punkt jest dla nas cenny, a przy wygranej w kolejnym starciu – będzie on jeszcze cenniejszy – dodał.

    John van den Brom (trener Lecha Poznań) 

    – Myślę, że wierzyliśmy, że możemy osiągnąć dobry rezultat w tym meczu. Oczywiście już w pierwszej minucie mieliśmy swoją okazję, ale mieliśmy trochę problemów w organizacji gry i w naszej obronie, dlatego to rywal pierwszy strzelił gola. Od początku było widać po moim zespole, że szukamy gry do przodu, a także szukamy bramki, na którą przyszło nam długo czekać. Ostatecznie tylko jednego gola udało nam się strzelić. Dokonaliśmy sporo zmian w ofensywie, a rezultat, który stąd wywozimy nie jest z naszej perspektywy wystarczający – powiedział opiekun Kolejorza John van den Brom, cytowany przez „Lechpoznan.pl”.

    Jesper Karlstrom (pomocnik Lecha Poznań)

    – Byli dobrze przygotowani, strzelili gola z rzutu wolnego. Próbowaliśmy stworzyć sobie sytuacje do zdobycia bramki, pewnie momentami powinny być one groźniejsze. Wiedzieliśmy już wcześniej, że to będzie trudne spotkanie. Nie poddawaliśmy się i to dobre dla nas, bo ostatecznie nie przegraliśmy – powiedział po zakończeniu spotkania w Radomiu Jesper Karlstrom, cytowany przez „Lechpoznan.pl”.

    Radosław Murawski (pomocnik Lecha Poznań)

    – Zawsze inaczej się gra, gdy można prowadzić na początku 1:0, ale zamiast tego po chwili robi się 0:1. Goniliśmy całe spotkanie i wiedzieliśmy, że Radomiak nie otworzy się przy takim wyniku, że będzie chciał zamurować swoją bramkę i czekać na swoje okazje po kontrataku. To normalne, trzeba to zrozumieć. Szkoda, bo kontrolowaliśmy to spotkanie, długo nic nie chciało wpaść, nie udawało się przebić muru. Chwała dziś za zmiany, czy to tę Adriela Ba Louy czy Joao Amarala. To dla nas ważne, że wszyscy są potrzebni i przekładają złość piłkarską po to, by nam pomagać – stwierdził Radosław Murawski, cytowany przez „Lechpoznan.pl”.

    Kto następny?

    W najbliższej kolejce Lech Poznań zagra na własnym terenie z Górnikiem Zabrze, a Radomiak Radom pojedzie do Wrocławia, aby zagrać ze Śląskiem, który walczy o utrzymanie pod wodzą Jacka Magiery. 

    Źródło: Lechpoznan.pl

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.