Jak poinformował Bild, Arturo Vidal może trafić do więzienia.
Jak poinformował niemiecki tabloid, Vidal we wrześniu 2017 roku przebywał w jednym z klubów nocnych w Monachium. W pewnym momencie doszło do awantury spowodowanej przez piłkarza. Według Bilda, Vidal, przewracał kieliszki z wódką, usiadł na stole oraz obrażał innych uczestników imprezy. W końcu, stawał opór służbom porządkowym, którzy prosili go, by się uspokoił. Doszło nawet do rzucenia butelki z wódką, w skutek czego jedna osoba została lekko ranna. Jednak niemiecki dziennik informuje, że być może incydent ten nie spowodował piłkarz. Niemiecka policja potwierdziła, że sprawa Vidala jest badana, a samemu piłkarzowi grozi wyrok wynoszący od sześciu do dziesięciu lat więzienia. Rzecz jasna, w zawieszeniu, ponieważ wątpliwe, by gracz Bayernu trafił do więzienia na ten okres.
Zobacz: nowa koszulka Bayernu na sezon 2018/19
Umowa Vidala wygasa w przyszłym roku i nie zanosi się, by została ona przedłużona. Z tego względu, zainteresowanie graczem wyraża Napoli, Manchester United czy Chelsea. Wczoraj natomiast pojawiły się plotki, jakoby Juventus ponownie chciał sprowadzić Chilijczyka. Sam zainteresowany wielokrotnie podkreślał, że Turyn to jego drugi dom, a on sam czuje się tutaj znakomicie. Dla Bawarczyków to ostatni dzwonek, by zarobić na sprzedaży swojej gwiazdy.
źródło: Bild
fot. pressfocus