Włoski dziennikarz Nicolo Schira poinformował, że Paris Saint-Germain szuka na rynku następcy Kyliana Mbappe. Na liście życzeń francuskiego giganta znajduje się polski zawodnik.
Kylian Mbappe ma ważny kontrakt z Paris Saint-Germain do 30 czerwca 2022 roku i wszystko wskazuje na to, że Francuz nie przedłuży współpracy z gigantem Ligue 1. 23-latek swoją karierę chce kontynuować w Realu Madryt. Według doniesień mediów mistrz Świata z 2018 roku doszedł już do porozumienia z władzami „Królewskich” w sprawie indywidualnego kontraktu.
„PSG” chce zatrzymać reprezentanta Francji, ale zdaniem włoskiego dziennikarza Nicolo Schiry gracz zdecydował już w sprawie swojej przyszłości. Mbappe chce odejść za darmo do ekipy „Los Merengues”.
Polak następcą Mbappe?
Klub z Paryża rozpoczął na rynku poszukiwania następcy Kyliana Mbappe. Włoski dziennikarz Nicolo Schira poinformował na swoim oficjalnym Twitterze, że jednym z kandydatów do zastąpienia utalentowanego młodego środkowego napastnika w ekipie Mauricio Pochettino jest Robert Lewandowski z Bayernu Monachium.
– PSG jest zainteresowane sprowadzeniem Robertea Lewandowskiego. Szuka następcy Kyliana Mbappe, który zdecydował się odejść po zakończeniu sezonu, aby podpisać umowę z Realem Madryt. Bayern Monachium nie rozmawiał jeszcze z nim w sprawie przedłużenia kontraktu, który wygasa w 2023 roku – napisał na Twitterze Schira.
Nic dziwnego, że wicemistrz Francji interesuje się Robertem. Reprezentant Polski znajduje się w wysokiej formie. W tym sezonie pod wodzą trenera Juliana Nagelsmanna rozegrał 36 spotkań we wszystkich rozgrywkach, strzelił 43 bramki i zanotował 4 asysty.
Ciekawe, co zrobi sam Lewandowski. Od kilki tygodni krążą w mediach plotki, że Polak chce opuścić drużynę mistrza Niemiec. Jego marzeniem jest transfer do Realu Madryt, ale „Galacticos” nie mają tyle pieniędzy, aby zakontraktować dwie wielkie gwiazdy. Ich głównym celem jest Mbappe.
Być może Lewy skorzysta z oferty i przejdzie w letnim okienku transferowym na Parc des Princes. Za byłego piłkarza Borussii Dortmund trzeba będzie zapłacić około 50 milionów euro. Na tyle jest wyceniony przez portal „Transfermarkt”.
Źródło: Nicolo Schira – Twitter