Afimico Pululu od dłuższego czasu wzbudza ogromne zainteresowanie na rynku transferowym. Angolski napastnik według prezesa klubu jest bardzo blisko opuszczenia Podlasia.
Napastnik, który rok temu został królem strzelców Ligi Konferencji Europy nie może narzekać na brak zainteresowania. Pewne jest jednak to, że przez długi czas Jagiellonia nie spieszyła się z jego spieniężeniem. Ten czas powoli się kończy i muszą przyspieszyć rozmowy, jeśli chcą zarobić na tym zawodniku. Cena już dawno została ustalona, a przytoczył ją Wojciech Masłowski.
Uważa, że 5-6 milionów euro to odpowiednia kwota za tego gracza i tyle będą oczekiwać. Nie wiadomo dokładnie jakie kluby interesują się Pululu, jednak zainteresowanie jest poważne. Potwierdził to w wywiadzie dla Meczyki.pl – Ziemowit Deptuła:
W tym tygodniu dostaliśmy kilka ofert transferu Afimico Pululu. Rozmawiamy, zobaczymy, co z tego wyjdzie. Myślę, że nadszedł czas, by sprawdził się w innym klubie – zadeklarował Deptuła.Mamy ostatni moment, by na tym transferze zarobić. Wczoraj „Afi” pokazał, że jest świetnym zawodnikiem i dołożył bramkę. Pamiętajmy, że został nam rok kontraktu – zauważył.
Pululu w poprzednim sezonie wystąpił w 53 spotkaniach Jagielloni w których strzelił 21 bramek i zanotował 4 asysty. Portal Transfermarkt wycenia go na 4 miliony euro.

Fanatyk sportów ekstremalnych, orientalnego żarcia i jednośladów. Swoją przygodę z dziennikarstwem rozpocząłem jeszcze przed studiami pracując w sekcji żużlowej Wybrzeża Gdańsk. Niedługo później hobby stało się pracą, pracą którą uwielbiam. Rodowity gdańszczanin z krwi i kości, który za nic nie myśli opuszczać swojego ciepłego gniazdka.


