Choć Raków w swojej kadrze ma dwóch klasowych napastników – Brunesa oraz Roche to nie mają zamiaru ograniczyć się do tych dwóch nazwisk. Częstochowianie w ostatnim czasie wyrazili zainteresowanie gwiazdą Ekstraklasy, która obecnie gra dla Cracovii.
Raków Częstochowa jest na dobrej drodze do kolejnego mistrzostwa Polski w swojej historii. Drużyna Marka Papszuna w ostatnim czasie wyprzedziła słabo radzącego sobie wiosną Lecha mając nad nimi już cztery punkty przewagi. Poważniejszym rywalem na obecnym etapie wydaje się być Jagiellonia, która jednak zaliczyła potknięcie w spotkaniu z Lechią.
Niemniej wciąż liczy się w grze o mistrzostwo, muszą jednak liczyć na porażki częstochowian. Nie będzie o to łatwo, bo ostatnie sześć spotkań Raków wygrał bez większych problemów. Dodatkowo przemawia za nimi terminarz, gdyż z poważnych rywali, którzy mogliby odebrać im punkty jest niewielu – Pogoń i Jagiellonia. Wydaje się więc, że częstochowianie powinni utrzymać przewagę.
Choć walka w tym sezonie wciąż trwa to Raków już myśli o przyszłych rozgrywkach i chcą mieć u siebie gwiazdę Ekstraklasy. Mowa o Benjaminie Kallmanie, który obecnie reprezentuje barwy Cracovii. Jego kontrakt wygasa jednak w czerwcu i mało wskazuje, aby miał przedłużyć z nimi kontrakt. To chce wykorzystać Raków, który miał już odbyć spotkanie z przedstawicielami zawodnika.
Informacje o tym przekazał portal Piłka Nożna, który uważa, że transfer jest jak najbardziej prawdopodobny. W obecnym sezonie Kallman pokazuje ogromne umiejętności i strzelecki zmysł o którym przekonało się już wiele ekstraklasowych ekip. W obecnym sezonie Fin rozegrał 26 spotkań w PKO Ekstraklasie. Jego bilans to 15 goli oraz 8 asyst co daje mu drugie miejsce w tabeli najskuteczniejszych strzelców. Transfermarkt wycenia go na dwa miliony euro.