Raków Częstochowa pokonał Karabach. „Daliśmy się zaskoczyć w ten sam sposób”.

    Raków Częstochowa miał dużo szczęścia… Nie grał dobrze przeciwko Karabachowi Agdam, ale i tak wygrał spotkanie. 

    Pierwsze starcie drugiej rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów rozegrane w Częstochowie między Rakowem a Karabachem Agdam zakończyło się wygraną mistrza Polski 3:2. „Medaliki” wyszły na prowadzenie w 55. minucie dzięki bramce samobójczej Jafarguliyeva. Potem ekipa „Krzyżowców” strzeliła drugiego gola.

    Bramkarz rywali w tej sytuacji bardzo słabo się zachował i trzeba jasno przyznać, że nie powinien dopuścić do straty bramki. Gola w 71. minucie zdobył Fabian Piasecki. Potem dublet w zespole Karabachu zaliczył Redon Xhixha, ale w samej końcówce bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Sonny Kittel, który niedawno dołączył do Rakowa Częstochowa i był do dla niego debiut w nowych barwach. Rewanż zostanie rozegrany 2 sierpnia o godzinie 18:00.

    – Każdy gol smakuje dobrze jak się go strzela. Straciliśmy dwie bramki a powinniśmy utrzymać wynik. Daliśmy się zaskoczyć w ten sam sposób – powiedział Fabian Piasecki, cytowany przez „sport.tvp.pl”.

    – Bolą te bramki, ale mamy jednobramkową zaliczkę, więc musimy to dowieźć w tym dwumeczu do końca – dodał zawodnik Rakowa Częstochowa.

    Źródło: sport.tvp.pl

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Jan Urban zwolniony! Obejmie inny klub Ekstraklasy?

    Trzęsienie w Zabrzu! Jan Urban zwolniony z posady trenera...

    Pobłażliwość dla Mbappe?

    Wczorajsze spotkanie Realu Madryt z Alaves nie zakończyło się...

    Saudyjczycy się nie poddają, kolejna oferta dla Viniciusa!

    Choć w ostatnim czasie forma Viniciusa Juniora zdecydowanie spadła,...

    Guardiola z propozycją od giganta Serie A!

    Choć Pep Guardiola wciąż jest trenerem Manchesteru City to...

    Odrodzenie Xherdana Shaquiriego?

    Tego piłkarza nie trzeba nikomu przedstawiać, filigranowy napastnik, który...

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.