Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Taras Romanczuk zostanie powołany przez Jerzego Brzęczka na mecze w ramach rozgrywek Ligi Narodów.
Jednokrotny reprezentant Polski wyśmienicie wszedł w nowy sezon. Dotychczas rozegrał dziewięć spotkań we wszystkich rozgrywkach i nie opuścił ani jednej minuty. Poza tym, nie widać było na jego twarzy zmęczenia. To on strzelił wyrównującą bramkę w wyjazdowym spotkaniu z Rio Ave. Bramka piłkarza urodzonego na Ukrainie spowodowała, że Jagiellonia ruszyła do ataków, czego skutkiem były kolejne trafienia podopiecznych Ireneusza Mamrota. On sam dorzucił kolejne trafienie, co w głównej mierze zaważyło o końcowym sukcesie Białostoczan. Dobra dyspozycja pomocnika nie umknęła uwadze Jerzego Brzęczka oraz jego podwładnych.
Istnieje możliwość, że nowy selekcjoner reprezentacji Polski powoła Romanczuka na spotkania z Włochami oraz Portugalią. Pierwszy mecz zostanie rozegrany z Włochami już na początku września, z kolei Portugalczycy przyjadą na Stadion Narodowy 11. października. Taras Romanczuk zadebiutował w koszulce z orłem na piersi w spotkaniu z Koreą Południową ( 3:2 ). Wyszedł w podstawowym składzie, rozegrał 59 minut i zostawił za sobą bardzo dobre wrażenie. Mając na uwadze świetny start sezonu w wykonaniu zawodnika można mieć pewność, że Jerzy Brzęczek chętnie będzie stawiał na Ukraińca reprezentującego Polskie barwy Były opiekun Wisły Płock nazwiska piłkarzy powołanych na spotkania Ligi Narodów poda w najbliższy poniedziałek.
źródło: WP Sportowe Fakty
fot. pressfocus