Sa Pinto w swoich wypowiedziach wydaje się oderwany od rzeczywistości, żyjący we własnym, wyimaginowanym świecie w bańce mydlanej. "Wisła była dziś lepsza, ale w tabeli jest za nami, a wciąż ma tego samego trenera".
Portugalczyk jest znany ze swoich specyficznych wypowiedzi w trakcie konferencji. Dzisiaj trener Legii po raz kolejny odpłynął…
– Wisła była dziś lepsza, ale w tabeli jest za nami, a wciąż ma tego samego trenera. W pierwszej połowie Wisła była od nas lepsza w każdym elemencie i zasłużenie prowadziła do przerwy. W drugiej połowie próbowaliśmy odrobić straty, grać lepiej i kreować sytuacje. W ekstraklasie nawet jedna bramka może odmienić oblicze meczu. Zamiast jednak strzelić gola, straciliśmy trzeciego, a potem czwartego i był koniec
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: RELACJA Z MECZU WISŁY Z LEGIĄ
Jeden z dziennikarzy podpytał o dalszą pracę na Łazienkowskiej. Sa Pinto odpowiedział enigmatycznie:
– Nie wiem. Mam nadzieję. To decyzja prezesa.
Jak wygląda najbliższa przyszłość Legii?
– Do końca sezonu zostało dziesięć meczów. Jesteśmy drudzy w tabeli. Oczekuję od zespołu reakcji. W środę czeka nas ważny mecz.
fot. pressfocus