Łukasz Teodorczyk kolejny raz nie pokazał się z najlepszej strony. Po zakończeniu spotkaniu Anderlechtu z Genk, pokazał kibicom gości środkowy palec.
Powiedzieć, że Teodorczyk jest bardzo kontrowersyjnym piłkarzem, to jakby nic nie powiedzieć. Polski napastnik kolejny raz nie popisał się z najlepszej strony. Dał się on sprowokować kibicom Genk, którzy skandowali jego nazwisko, naśmiewając się z niego. Polak w ramach "riposty" pokazał środkowy palec oraz w kierunku kibiców wysłał kilka ironicznych całusów. To kolejny takiego typu wybryk reprezentanta Polski. Wcześniej ten sam niemiły gest pokazał w kierunku kibiców Anderlechtu oraz paparazzi. Ponadto, po zakończeniu nie porozmawiał z ukraińskim dziennikarzem, który śledzi poczynania Teodorczyka od czasu występów w Dynamie Kijów.
KOSZULKI REPREZENTACJI POLSKI Z OFICJALNYM NADRUKIEM
Porażka Anderlechtu oznacza, że mają nikłe szanse na obronę mistrzostwa Belgii. Na dzień dzisiejszy mają dziewięć punktów straty do liderującego Club Brugee. Do końca rozgrywek Jupiler League pozostało zaledwie pięć kolejek. Wątpliwe więc, by ekipa z Brugge przegrała wszystkie spotkania do końca rozgrywek.
źródło: Sport.pl
fot. pressfocus