Lech Poznań awansował do półfinału Fortuna Pucharu Polski. „Kolejorz” pokonał na wyjeździe Górnik Zabrze 2:0 (1:0). Po zakończeniu meczu głos zabrał Maciej Skorża.
Pierwsza bramka dla gości padła w 31. minucie. Na listę strzelców wpisał się Joao Amaral. Ten sam zawodnik podwyższył wynik w 58. minucie.
– Drużyna dobrze wykonała swoją pracę. Od początku dobrze rozpoczęliśmy ten mecz i kontrolowaliśmy go. Może nie stwarzaliśmy dużej liczby sytuacji pod bramką rywali, ale Górnik to dobrze zorganizowana drużyna i nie było to łatwe, żeby wykreować sobie jakieś okazje od samego początku. Po naszej bardzo ładnej po lewej stronie boiska i płynnej akcji Kuby Kamińskiego oraz Pedro Rebocho, Joao Amaral zdobył bramkę. Wtedy troszkę łatwiej nam się grało – powiedział Maciej Skorża.
– Generalnie muszę powiedzieć, że w miarę pierwszą połowę mieliśmy pod kontrolą. Poza uderzeniami z dystansu, Górnik nie miał takiej fazy, o którą się trochę obawiałem, że zepchnie nas do obrony, bo nasi dzisiejsi rywale w Zabrzu grają bardziej ofensywnie i z rozmachem. Dzisiaj jednak nie dopuszczaliśmy do nich. Cieszę się, że drużyna potrafiła kontrolować boiskowe wydarzenia – dodał.
– Druga bramka, również Amarala, wprowadziła jeszcze więcej spokoju w naszych szeregach. Dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, wyglądało to całkiem nieźle. Mogę powiedzieć, że gratuluję drużynie, przechodzimy naprawdę trudnego rywala na jego terenie. Jesteśmy w półfinale Pucharu Polski, bardzo się z tego cieszymy i myślimy o niedzieli, o spotkaniu z Rakowem – zakończył.
Źródło: Lechpoznan.pl