Ostatnie doniesienia z obozu Dumy Katalonii napawają większość kibiców lekkim dreszczykiem. Wydaje się bowiem, że na pozycji bramkarza może dojść do niespodziewanych przetasowań.
Barcelona na obecną chwilę ma w swoim zespole trzech bramkarzy – Szczęsnego, Ter Stegena i Pene. Ten trzeci już zapowiedział, że opuści klub wraz z zakończeniem sezonu. Wydawało się więc, że rywalizacja obejmować będzie Polaka i Niemca, którzy prezentują bardzo podobny piłkarsko poziom. Jak wynika z najnowszych doniesień nie jest to wcale takie oczywiste.
Jak donosi kataloński „Sport” – Ter Stegen ma stawiać warunki odnośnie czasu swojej gry i grozi odejściem, jeśli nie zostaną spełnione. Kibice uważają, że odezwała się gwiazdorska część Ter Stegena, który uważa, że jest na tyle dobrym bramkarzem, że nie powinien on mieć godnego rywala. Najwyraźniej Barcelona ma być innego zdania, bo nie przystaje na obecną chwilę na szantaż.
Mało tego, wydaje się, że takie działanie Ter Stegena jeszcze bardziej pogorszyło jego sytuację. W klubie uważa się, że stracił on wiarygodność i powinien on zostać sprzedany. W jego miejsce ma przyjść Joan Garcia z Espanyolu za kwotę 25 milionów euro. Kwotę powinien pokryć ewentualny transfer Ter Stegena, którego chce u siebie wiele klubów z Arabii.
Czyżby oznaczało to, że Szczęsny swoją obecnością w klubie „wykończył” kolejnego rywala? Na to wychodzi.

Fanatyk sportów ekstremalnych, orientalnego żarcia i jednośladów. Swoją przygodę z dziennikarstwem rozpocząłem jeszcze przed studiami pracując w sekcji żużlowej Wybrzeża Gdańsk. Niedługo później hobby stało się pracą, pracą którą uwielbiam. Rodowity gdańszczanin z krwi i kości, który za nic nie myśli opuszczać swojego ciepłego gniazdka.