Tomas Pekhart ogłosił, że po zakończeniu obecnego sezonu na 99 procent odejdzie z Legii Warszawa.
Pekhart został zawodnikiem Legii Warszawa 10 lutego 2020 roku. Na Łazienkowską przyszedł z hiszpańskiego Las Palmas i podpisał kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2022 roku.
Od tamtej pory reprezentant Czech rozegrał 83 mecze w barwach „Wojskowych”. Na swoim koncie ma 37 bramek i 3 asysty. Były gracz m.in. Southampton ogłosił, że na 99 procent opuści latem polski klub.
Pekhart zabrał głos na temat swojej przyszłości
Zawodnik Legii Warszawa udzielił wywiadu serwisowi „sport.cz” i wypowiedział się na temat gry zespołu ze stolicy w tym sezonie oraz swojej przyszłości. Początek kampanii nie był udany dla ekipy z Warszawy. Legia znajdowała się na samym końcu tabeli i groził jej spadek.
Przez słabe wyniki pracę stracił Czesław Michniewicz. Potem chwilę zespół prowadził Marek Gołębiewski, ale 41-latek zrezygnował z posady. Miejsce Gołębiewskiego zajął Aleksandar Vuković. „Vuko” wrócił do zespołu i ekipa zaczęła odrabiać straty. Obecnie mistrz Polski znajduje się na dziesiątym miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy.
– Pod koniec jesieni wrócił trener Aleksandar Vuković, z którym odnieśliśmy sukces. Wygrałem z nim pierwszy tytuł po przyjeździe do Polski. Potem został niespodziewanie zwolniony. Jego wyniki mówią same za siebie, byliśmy na skraju załamania. Po kilku meczach trafiliśmy na dobrą drogę – przyznał Pekhart.
– Mogę powiedzieć, że na 99 procent odejdę z Legii Warszawa – stwierdził Czech.
– Jedyna rozmowa, jaką odbyłem z kierownictwem klubu w sprawie przedłużenia kontraktu miała miejsce drugiego sierpnia. Z dyrektorem sportowym Radosławem Kucharskim, który już nie pracuje w Legii Warszawa. W dniu meczu z Dinamem Zagrzeb, który odbył się w ramach eliminacji do Ligi Mistrzów, powiedział mi, że po powrocie do Warszawy będziemy rozmawiać o nowym kontrakcie, albo o możliwości transferu, bo wtedy miałem dużo dobrych ofert – dodał doświadczony środkowy napastnik.
1 lipca Pekhart będzie dostępny na rynku za darmo. Jak na razie nie wiadomo, gdzie mógłby trafić 32-latek.
Źródło: Sport.cz